Spis treści
Prokuratura o śledztwach w sprawie Orlenu
Prokurator Korneluk poinformował, że śledczy badają trzy główne wątki dotyczące poprzednich władz grupy Orlen, na czele z byłym prezesem Danielem Obajtkiem.
Poinformował, że trzy najważniejsze postępowania odnoszące się do naftowego giganta dotyczą fuzji Orlenu z Lotosem, a także wyrażenie zgody na sprzedaż 30 proc. udziałów Rafinerii Gdańskiej dla Saudi Aramco, kwestii zaniżonych cen paliw na rynku hurtowym i detalicznym jesienią 2023 r., co mogło mieć związek z wyborami parlamentarnymi.
– Trzecia bardzo bulwersująca sprawa, to przekazanie bez nadzoru spółce OTS ponad 1,5 mld zł – dodał prokurator krajowy.
Postępowania wokół byłych władz Orlenu
Korneluk powiedział, że śledztwa wokół fuzji oraz zaniżania cen już ruszyły.
– Oba te postępowania są wszczęte. Wykonywane są czynności, między innymi dokonano przeszukań tak u prezesa Orlenu, jak i całej kadry zarządzającej, u dyrektorów. Zgromadzono szereg informacji, danych, które poddawane są analizie – mówił.
Z kolei prokurator regionalna w Warszawie Małgorzata Adamajtys mówiła z kolei o postępowaniu w sprawie spółki OTS. Przekazała, że ani Daniel Obajtek, ani żaden inny członek poprzedniego zarządu Orlenu nie zostali jeszcze przesłuchani.
Śledztwo w sprawie spółki OTS
Natomiast, jak poinformowała, w minionym tygodniu zeznania złożył obecny wiceprezes Orlenu Witold Literacki.
Adamajtys potwierdziła też informację, że biuro kontroli i bezpieczeństwa Orlenu sygnalizowało „pewne nieprawidłowości dot. powstania spółki” OTS i osoby, która miałaby być prezesem jej zarządu. Dodała, że nie ma informacji, kto o tych nieprawidłowościach był informowany.
Śledczy nie wezwali póki co wezwali ani prezesa szwajcarskiej spółki Samera A., ani Obajtka.
– W momencie, kiedy wystosujemy stosowne wezwanie – jeżeli uwzględnimy wszelki materiał i uznamy, że będzie w charakterze świadka lub będzie w charakterze podejrzanego – będziemy podejmować kroki i czynności zmierzające do ustalenia miejsca (...) pobytu. Na tę chwilę nie wiem (gdzie przebywa) – powiedziała prokurator.
Powiązania z Hezbollahem?
Prokurator Korneluk został też zapytany, czy Samer A. miał powiązania z organizacjami ekstremistycznymi i dlaczego po tym, jak został zatrzymany w lutym został wypuszczony po wpłaceniu kaucji.
– Miał status podejrzanego, był ścigany listem gończym, bo prokuratorowi nie było znane jego miejsce pobytu. Zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe. Dlaczego je zastosowano i dlaczego akurat w takiej wysokości, to jest przedmiotem innego postępowania – odpowiedział.
Prokurator krajowy poinformował, że w tej sprawie trwają kolejne czynności, a sama sprawa dotyczy karuzeli VAT-owskiej sprzed 2012 r.
Wyjaśnił, że sprawa dotyczy Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, a prowadzi ją Prokurator Regionalny w Gdańsku.
– Na razie chcemy zobaczyć, czym kierował się prokurator, po zatrzymaniu i przesłuchaniu osoby, która ukrywała się przed organami ścigania, stosując wolnościowe środki zapobiegawcze – mówił.
Doniesienia o rzekomych powiązaniach Orlenu z Hezbollahem skomentował również... ambasador Izraela w Polsce, Jakow Liwne.
„Terroryści z Hezbollahu i irański reżim są ogromnym zagrożeniem dla globalnego bezpieczeństwa. Gratuluję polskiemu rządowi, że rozpoczął śledztwo w tak poważnej sprawie. Oczekujemy jego rezultatów” – napisał na X.
Komentarz Daniela Obajtka do słów prokuratury
We wtorek po południu, po konferencji prokuratorów, do ich słów odniósł się sam Daniel Obajtek. Zamieścił wpis na portalu X, w którym stwierdził, że dokonywana na nim jest próba samosądu.
„Politycy rządzącej koalicji, dziennikarze, a teraz nawet prokuratura próbują dokonywać na mnie publicznego linczu i samosądu. A jeszcze niedawno nawoływały do przywrócenia praworządności i zasad konstytucyjnych. Przypominam więc, że wedle tych zasad o winie decyduje sąd, a nie media, prokurator czy premier” – napisał były prezes Orlenu.
Dodał, że „nie ma nic do ukrycia”, a prokuratorzy dysponują wszelkimi potrzebnymi danymi. Oskarżył też premiera Donalda Tuska o to, że „publicznie go skazał”.
„To jest właśnie praworządność tej koalicji! To nic innego jak zwalczanie człowieka, którego się obawiają. Takie mają metody, nic więcej Polakom nie są w stanie zaproponować. Co tam z CPK, Panie Tusk?” – pytał retorycznie Obajtek.
Donald Tusk też zabrał głos
Sam szef rządu także skomentował konferencję prokuratury, zapewniając, że „nie jest mścicielem”.
„Jestem premierem demokratycznego rządu w dużym europejskim kraju. Moim zadaniem jest zapewnienie niezależności sądu i prokuratury. Moim celem jest, aby niezależne sądy i prokuratura skutecznie rozliczyły polityków. Nie na mój rozkaz, ale na podstawie prawa” – czytamy na X.
Źródła: PAP, i.pl