Poprzednie władze Orlenu pod lupą prokuratury. Wskazano trzy główne wątki

Adam Kielar
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Prokuratura zabrała głos w sprawie domniemanych nieprawidłowości w grupie Orlen w czasach rządów poprzednich władz. Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk podkreślił, że jego priorytetem jest „rozliczenie przestępstw” z lat 2016-2023. Jednym z wątków jest fuzja Orlenu i Lotosu, śledzy przyglądają się także sprawie szwajcarskiej spółki OTS, a także zaniżaniu cen paliw.

Spis treści

Prokuratura o śledztwach w sprawie Orlenu

Prokurator Korneluk poinformował, że śledczy badają trzy główne wątki dotyczące poprzednich władz grupy Orlen, na czele z byłym prezesem Danielem Obajtkiem.

Poinformował, że trzy najważniejsze postępowania odnoszące się do naftowego giganta dotyczą fuzji Orlenu z Lotosem, a także wyrażenie zgody na sprzedaż 30 proc. udziałów Rafinerii Gdańskiej dla Saudi Aramco, kwestii zaniżonych cen paliw na rynku hurtowym i detalicznym jesienią 2023 r., co mogło mieć związek z wyborami parlamentarnymi.

– Trzecia bardzo bulwersująca sprawa, to przekazanie bez nadzoru spółce OTS ponad 1,5 mld zł – dodał prokurator krajowy.

Postępowania wokół byłych władz Orlenu

Korneluk powiedział, że śledztwa wokół fuzji oraz zaniżania cen już ruszyły.

– Oba te postępowania są wszczęte. Wykonywane są czynności, między innymi dokonano przeszukań tak u prezesa Orlenu, jak i całej kadry zarządzającej, u dyrektorów. Zgromadzono szereg informacji, danych, które poddawane są analizie – mówił.

Z kolei prokurator regionalna w Warszawie Małgorzata Adamajtys mówiła z kolei o postępowaniu w sprawie spółki OTS. Przekazała, że ani Daniel Obajtek, ani żaden inny członek poprzedniego zarządu Orlenu nie zostali jeszcze przesłuchani.

Śledztwo w sprawie spółki OTS

Natomiast, jak poinformowała, w minionym tygodniu zeznania złożył obecny wiceprezes Orlenu Witold Literacki.

Adamajtys potwierdziła też informację, że biuro kontroli i bezpieczeństwa Orlenu sygnalizowało „pewne nieprawidłowości dot. powstania spółki” OTS i osoby, która miałaby być prezesem jej zarządu. Dodała, że nie ma informacji, kto o tych nieprawidłowościach był informowany.

Śledczy nie wezwali póki co wezwali ani prezesa szwajcarskiej spółki Samera A., ani Obajtka.

– W momencie, kiedy wystosujemy stosowne wezwanie – jeżeli uwzględnimy wszelki materiał i uznamy, że będzie w charakterze świadka lub będzie w charakterze podejrzanego – będziemy podejmować kroki i czynności zmierzające do ustalenia miejsca (...) pobytu. Na tę chwilę nie wiem (gdzie przebywa) – powiedziała prokurator.

Powiązania z Hezbollahem?

Prokurator Korneluk został też zapytany, czy Samer A. miał powiązania z organizacjami ekstremistycznymi i dlaczego po tym, jak został zatrzymany w lutym został wypuszczony po wpłaceniu kaucji.

– Miał status podejrzanego, był ścigany listem gończym, bo prokuratorowi nie było znane jego miejsce pobytu. Zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe. Dlaczego je zastosowano i dlaczego akurat w takiej wysokości, to jest przedmiotem innego postępowania – odpowiedział.

Prokurator krajowy poinformował, że w tej sprawie trwają kolejne czynności, a sama sprawa dotyczy karuzeli VAT-owskiej sprzed 2012 r.

Wyjaśnił, że sprawa dotyczy Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, a prowadzi ją Prokurator Regionalny w Gdańsku.

– Na razie chcemy zobaczyć, czym kierował się prokurator, po zatrzymaniu i przesłuchaniu osoby, która ukrywała się przed organami ścigania, stosując wolnościowe środki zapobiegawcze – mówił.

Doniesienia o rzekomych powiązaniach Orlenu z Hezbollahem skomentował również... ambasador Izraela w Polsce, Jakow Liwne.

„Terroryści z Hezbollahu i irański reżim są ogromnym zagrożeniem dla globalnego bezpieczeństwa. Gratuluję polskiemu rządowi, że rozpoczął śledztwo w tak poważnej sprawie. Oczekujemy jego rezultatów” – napisał na X.

Komentarz Daniela Obajtka do słów prokuratury

We wtorek po południu, po konferencji prokuratorów, do ich słów odniósł się sam Daniel Obajtek. Zamieścił wpis na portalu X, w którym stwierdził, że dokonywana na nim jest próba samosądu.

„Politycy rządzącej koalicji, dziennikarze, a teraz nawet prokuratura próbują dokonywać na mnie publicznego linczu i samosądu. A jeszcze niedawno nawoływały do przywrócenia praworządności i zasad konstytucyjnych. Przypominam więc, że wedle tych zasad o winie decyduje sąd, a nie media, prokurator czy premier” – napisał były prezes Orlenu.

Dodał, że „nie ma nic do ukrycia”, a prokuratorzy dysponują wszelkimi potrzebnymi danymi. Oskarżył też premiera Donalda Tuska o to, że „publicznie go skazał”.

„To jest właśnie praworządność tej koalicji! To nic innego jak zwalczanie człowieka, którego się obawiają. Takie mają metody, nic więcej Polakom nie są w stanie zaproponować. Co tam z CPK, Panie Tusk?” – pytał retorycznie Obajtek.

Donald Tusk też zabrał głos

Sam szef rządu także skomentował konferencję prokuratury, zapewniając, że „nie jest mścicielem”.

„Jestem premierem demokratycznego rządu w dużym europejskim kraju. Moim zadaniem jest zapewnienie niezależności sądu i prokuratury. Moim celem jest, aby niezależne sądy i prokuratura skutecznie rozliczyły polityków. Nie na mój rozkaz, ale na podstawie prawa” – czytamy na X.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródła: PAP, i.pl

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Witold Duch
PO go ścignie ?! I zamknie ?!
P
Pol
A jak się nie uda , to się zamknie jakiegoś księdza i ludzie będą szczęśliwi, czy tak panie tfusk? Ależ niemcy mają pomysłów dla KO, zanim je wszystkie wypełnicie, już was nie będzie, szykujcie następbe pokolenia, upsss- tabletka dzień po???
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Wróć na i.pl Portal i.pl