Prezes PiS Jarosław Kaczyński może stracić immunitet poselski. Chodzi o awanturę na miesięcznicy smoleńskiej

Adam Kielar
Opracowanie:
Wideo
od 7 lat
Sejmowa komisja regulaminowa opowiedziała się za pociągnięciem do odpowiedzialności posłów PiS, w tym Jarosława Kaczyńskiego, za m.in. zniszczenie wieńca podczas obchodów miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. Komisja poparła także uchylenie immunitetu prezesowi PiS w związku z oskarżeniem go o pobicie aktywisty.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński może stracić immunitet

Komisja większością głosów poparła wnioski Komendanta Głównego Policji o wyrażenie zgody Sejmu na pociągnięcie do odpowiedzialności za wykroczenia trojga posłów PiS; poza Kaczyńskim wnioskami objęci są: Anita Czerwińska i Marek Suski. Posłowie PiS, w tym Kaczyński w odczytanym oświadczeniu, przekonywali, że ich zachowanie było uprawnione ze względu na szkalowanie pamięci ofiar katastrofy.

Ponadto komisja poparła wniosek o zgodę Sejmu na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej prezesa PiS w związku z oskarżeniem go przez aktywistę Zbigniewa Komosę o pobicie podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej 10 października 2024 r. Podczas posiedzenia komisji wielokrotnie odtwarzano nagrania wideo z tego zajścia, jednak posłowie byli podzieleni w jego ocenie.

Cyklicznie w miesięcznice katastrofy smoleńskiej pod pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej wieniec składa grupa osób, m.in. Zbigniew Komosa; na wieńcach umieszczany jest napis o treści: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który, ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski".

Wielokrotnie dochodziło do prób zerwania napisu z wieńca. Takie same wydarzenia miały miejsce również 10 października 2024 r.; tym razem doszło do przepychanek. Komosa stwierdził wówczas, że został dwukrotnie uderzony w twarz przez prezesa PiS.

– Objęte wnioskiem zachowanie było uprawnioną reakcją na działania Zbigniewa Komosy – oświadczył Kaczyński, którego pismo odczytał podczas posiedzenia sejmowej komisji regulaminowej jego obrońca, poseł PiS Zbigniew Bogucki.

Transmisja z obrad komisji:

Jarosław Kaczyński nie przyszedł, ale wysłał oświadczenie

Prezes PiS podkreślił też, że Komosa jest osobą głęboko z nim skonfliktowaną, która naruszała wielokrotnie prawo oraz dobre obyczaje, m.in. poprzez ataki na dobra osobiste w postaci prawa do kultu i pamięci po zmarłym bracie, śp. prezydencie RP Lechu Kaczyńskim.

– Nie ma i nie może być zgody na to, aby uporczywe nękanie czy wręcz psychiczne znęcanie Zbigniewa Komosy nad rodzinami ofiar katastrofy smoleńskiej pozostawało pod ochroną organów ścigania – zaznaczył.

Kaczyński skrytykował też postawę policji w tej sprawie, którą określił jako „bulwersującą”. Postawa policji – jak zaznaczył – „poprzez bierność, a wręcz przyzwolenie, zachęca osoby dewastujące dobre obyczaje do odrażających aktywności, które - jak w przypadku Zbigniewa Komosy – ukierunkowane są wyłącznie na szkalowanie ofiar i ich rodzin”.

Szef komisji Jarosław Urbaniak (KO) powiedział PAP, że wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej prezesa PiS dotyczy oskarżenia go przez Zbigniewa Komosę o pobicie podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej 10 października 2024 r. Według zapowiedzi Urbaniaka komisja obejrzy nagranie z zajścia dostarczone przez pełnomocnika Komosy.

Awantury na miesięcznicach smoleńskich

Cyklicznie w miesięcznicę katastrofy smoleńskiej, zanim na placu Piłsudskiego pojawią się politycy PiS, pod pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, wieniec składają aktywiści, w tym m.in. Komosa. Na wieńcu umieszczany jest napis o treści:

„Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który, ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski”.

Wielokrotnie dochodziło do prób zerwania napisu z wieńca. Takie same wydarzenia miały miejsce również 10 października 2024 r.; tym razem doszło do przepychanek. Zbigniew Komosa stwierdził wówczas, że został dwukrotnie uderzony w twarz przez prezesa PiS. W związku z tym złożył w sądzie akt oskarżenia przeciw Kaczyńskiemu.

Jarosław Kaczyński pobił Zbigniewa Komosę?

Urbaniak pytany, czy w jego ocenie doszło do pobicia, poseł KO powiedział:

– Nie chciałbym wychodzić przed szereg, ale łatwo się domyślić, że gdyby wszystko nie było jasne, to bym nie przedkładał tego wniosku, bo bym to uważał za absurdalne – podkreślił szef komisji regulaminowej.

Na pytanie, czy uważa, że komisja zarekomenduje Sejmowi uchylenie immunitetu Kaczyńskiemu, Urbaniak zacytował dawne słowa prezesa PiS:

– Nikt nam nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne. Pan Jarosław Kaczyński bardzo często mówi o tym, że on będzie wszelkimi środkami walczył o dobre imię swojego brata (Lecha Kaczyńskiego). Ale nikt chyba nie pomyślał, że tym środkiem będzie pięść – zauważył.

Obradująca w środę Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych zajmie się też kilkoma wnioskami o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności za wykroczenia posłów PiS: prezesa ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego, Anity Czerwińskiej i Marka Suskiego. Chodzi o wnioski Komendanta Głównego Policji ws. zniszczenia wieńców na pl. Piłsudskiego w Warszawie podczas obchodów miesięcznic katastrofy smoleńskiej.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Grzegorz
Didier Reynders 💰💰💰❤️
P
PO= PiS bis
4 grudnia, 20:25, Hans von Schwinke:

URWA - kaczana wsadzic z powrotem na poklad tupolewa (razem z balwanskim pilotem). I ADIOS !

Drugi raz taki "numer" nie przejdzie...

H
Hans von Schwinke
URWA - kaczana wsadzic z powrotem na poklad tupolewa (razem z balwanskim pilotem). I ADIOS !
U
USS wojtuś
Pytanie do ipl - czemu ukrywacie narodowość prezesa pis?
G
Gość
4 grudnia, 15:59, z Niemodlina:

a ci prowokatorzy o mentalności niewolnika związani z platformą obywatelską, którzy prowokują J. Kaczyńskiego i bezpodstawnie oskarżają nieżyjącego brata J.Kaczyńskiego powtarzając kacapską zakłamaną wersję wydarzeń to jakie konsekwencje poniosą ?

Jarosław Kaczyński, Ty czy inny ''mentalny niewolnik" związany z PiS możecie założyć im sprawę cywilną i pociągnąć ich do odpowiedzialności. Ale pan Jarosław z jakiegoś powodu od 14 lat tego nie robi.

z
z Niemodlina
a ci prowokatorzy o mentalności niewolnika związani z platformą obywatelską, którzy prowokują J. Kaczyńskiego i bezpodstawnie oskarżają nieżyjącego brata J.Kaczyńskiego powtarzając kacapską zakłamaną wersję wydarzeń to jakie konsekwencje poniosą ?
G
Gość
4 grudnia, 15:18, Grzegorz:

Jarosław Kaczyński drugi Piłsudski 🇵🇱

Jeśli tak uważasz to wygląda na to, że niewiele wiesz o Piłsudskim, a jeszcze mniej o Kaczyńskim.

S
Smerfetka
4 grudnia, 14:30, Papa Smurf:

Pan Zbigniew K. niech składa wieńce w swoim imieniu a nie Narodu. Ponieważ wieniec został podpisany słowem Naród wtedy każdy członek Narodu ma prawo zabrać wieniec i go wyrzucić jeśli nie podoba mu się napis. Takie są konsekwencje złego podpisu. Zachęcam każdego członka Narodu, któremu nie podobają się polityczne ekscesy do regularnego wyrzucania a nawet palenia wieńców składanych przez pana Zbigniewa K. Chyba że podpis będzie brzmiał Zbigniew K.

Podpis może brzmieć: ELITA NARODU. I będzie wtedy prawdziwy.

m
milicjant
...awanturę na miesięcznicy smoleńskiej...

KACZAN DOSTAL OKRES (MIESIACZKE). JAK I JEGO PIS.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Wróć na i.pl Portal i.pl