W Pałacu Prezydenckim trwa spotkanie noworoczne prezydenta Andrzeja Dudy i pierwszej damy Agaty Kornhauser-Dudy z szefami misji dyplomatycznych akredytowanymi w Polsce.
Prezydent Andrzej Duda o wojnie na Ukrainie
– Barbarzyńska agresja Rosji zmusiła świat do zredefiniowania dotychczasowych układów geopolitycznych i sytuacji bezpieczeństwa międzynarodowego. Ponowna rosyjska napaść na niepodległą Ukrainę stanowi czynnik dramatycznie zmieniający sytuację bezpieczeństwa Europy i naszych sojuszników – powiedział prezydent podczas spotkania.
Jak podkreślił, stawka tej wojny jest dla nas wszystkich ogromna „i bez znaczenia jest tu położenie geograficzne, ponieważ obecnie niemal cały świat musi zmagać się z konsekwencjami kryzysów energetycznego i żywnościowego wywołanych przez Moskwę".
– Nie oszukujmy się, celem kremlowskiego reżimu nie jest rozwiązanie, tylko zaostrzenie tych kryzysów, spowodowanie, by stawały się one coraz bardziej dotkliwe dla świata – wskazywał prezydent.
Działania Rosji mogą wywołać głód
Jak mówił, według szacunków ekspertów nawet 70 mln osób na świecie jest zagrożonych głodem.
– 70 milionów to więcej niż mieszkańcy Francji, to prawie dwukrotnie więcej niż cała ludność Polski. Nie wolno zamykać oczu na te fakty – zauważył.
Prezydent podkreślił, że z powodu rosyjskiego ataku i szantażu żywnościowego tym wszystkim ludziom grozi głód, wielu z nich głodu doświadcza, wielu grozi głodowa śmierć.
– To również ich Władimir Putin wziął jako zakładników. Nie możemy pozwolić, by takie działania pozostawały bezkarne i nie spotykały się z reakcją społeczności międzynarodowej, bo stawką jest życie milionów ludzi, często już wcześniej dotkniętych bardzo trudną czy wręcz dramatyczną sytuacją – podkreślił Andrzej Duda.
Polska pomoc dla Ukrainy
Prezydent zaznaczył również, że „Polska nie uchyla się od odpowiedzialności za wypracowanie rozwiązań dla przywołanych tu wyzwań".
– Stąd nasze poparcie dla porozumienia wynegocjowanego pod auspicjami sekretarza generalnego ONZ oraz gotowość do uczestnictwa w transporcie ukraińskiego zboża – podkreślił.
Dodał jednocześnie, że „długoterminowo musimy jednak dokonać redefinicji naszej polityki bezpieczeństwa”.
– Czas końca historii niestety minął – oświadczył Andrzej Duda.

lena
Źródło: