Prezydent Duda w Estonii: Rosja nie będzie rządzić naszym światem

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Prezydent Andrzej Duda w Tallinie: Ukraina potrzebuje wsparcia i niech otrzyma je także poprzez uzyskanie statusu państwa kandydującego do UE.
Prezydent Andrzej Duda w Tallinie: Ukraina potrzebuje wsparcia i niech otrzyma je także poprzez uzyskanie statusu państwa kandydującego do UE. Fot. Facebook/ Kancelaria Prezydenta
Nasze kraje, jak niewiele innych, zostały doświadczone przez sowiecką napaść i okupację. Oba nasze narody cierpiały ten sam los – mówił w Estonii prezydent Andrzej Duda.

W czasie piątkowej wizyty w Estonii prezydent Andrzej Duda spotkał się z premier tego kraju Kają Kallas. Politycy odbyli rozmowę w cztery oczy, a następnie pod ich przewodnictwem dyskutowały delegację obu państw. Po rozmowach plenarnych polski prezydent spotkał się ze swoim estońskim odpowiednikiem Alarem Karisem. Głównymi tematami rozmów Andrzeja Dudy w Tallinie były przyznanie Ukrainie statusu kandydata do Unii Europejskiej oraz kwestia pomocy humanitarnej i militarnej dla tego kraju.

"Nasze narody cierpiały ten sam los"

– Nasze kraje, jak niewiele innych, zostały doświadczone przez sowiecką napaść i okupację, zsyłając nas w śmierć. Estonia była sowiecką republiką, a Polska pozostawała w sowieckiej strefie wpływu. Można powiedzieć, że oba nasze narody cierpiały ten sam los: narodów nie w pełni wolnych i suwerennych. To wszystko udało nam się odzyskać pod koniec XX wieku – mówił Andrzej Duda na wspólnej konferencji z prezydentem Estonii. Doświadczenia oby narodów sprawiają, tłumaczył prezydent, że nie mają one dziś żadnych wątpliwości, że "nie tylko my musimy nieść pomoc Ukrainie, żeby się obroniła. – Rozmawiamy o tym na arenie międzynarodowej, staramy się działać wszędzie tam, gdzie jest to możliwe – wskazywał.

Prezydent Duda zwracał uwagę jak odmienne możliwości mają dziś nasze kraje w porównaniu do czasów II wojny światowej. – Dziś możemy dyskutować z aliantami, stosować rozwiązania bolesne dla Kremla, pokazujące Rosji, że nie rządzi światem i rządzić nim nie będzie. A zwłaszcza naszym światem – podkreślał i dodawał: "Dlatego z prezydentem Alarem Karisem rozmawialiśmy o połączeniach energetycznych, budowie alternatywnych źródeł dostaw, o bardzo bliskim rozszerzeniu NATO". – Liczymy na to, że najbliższy szczyt Sojuszu podejmie ważne w zakresie bezpieczeństwa decyzje – oświadczył.

Spotkania, jak to z prezydentem Estonii, pokazują - zdaniem Andrzeja Dudy - jedność i zdecydowaną postawę wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę. – Pokazujemy, że stoimy za Ukrainą i narodem ukraińskim, że nie pozwolimy na łamanie zasad współczesnego świata – podkreślił.

Ukraina na drodze do UE

W wystąpienia polskiego prezydenta pojawił się też wątek akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej. Duda wskazywał na konieczność przyznania temu państwu statusu państwa kandydującego. Podkreślał, że jest to wsparcie, jakiego Ukraina teraz potrzebuje.

– Mamy nadzieję, że taka decyzja zapadnie i że wkrótce Ukraińcy będą mogli cieszyć się poczuciem otwartości Zachodu, że są mile widziani i oczekiwani – powiedział prezydent.

Kancelaria Prezydenta

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl