Tegoroczna edycja zawodów będzie już XXI, a ósmą z rzędu, która odbędzie się w Krakowie. Biało-Czerwoni dotychczas najlepsi okazywali się dziesięciokrotnie, po dwa razy wygrywali Holendrzy, Rosjanie, Włosi i Brazylijczycy, a jednym triumfem mogą pochwalić się Niemcy i Bułgarzy.
Kim był Hubert Wagner?
Memoriał upamiętnia Huberta Wagnera, zmarłego w 2002 roku siatkarza i znakomitego trenera. Jako zawodnik wywalczył brązowy medal mistrzostw Europy, największe sukcesy święcił jednak jako opiekun reprezentacji narodowej. To pod jego wodzą Biało-Czerwoni w 1976 roku w Montrealu zdobyli złoty medal igrzysk olimpijskich, pokonując po emocjonującym meczu wielkiego faworyta, a więc ekipę ZSRR 3:2. To on także doprowadził naszą kadrę do tytułu mistrza świata dwa lata wcześniej, a także dwóch wicemistrzostw Europy (1975, 83).
Pierwszy memoriał odbył się w 2003 roku w Olsztynie z udziałem czterech drużyn. Choć w późniejszych latach liczba startujących ekip zmieniała się, od kilkunastu lat ponownie uczestniczą w nim cztery reprezentacje. W tegorocznej edycji kibice, którzy przybędą obserwować zmagania w Krakowie, zobaczą w akcji Słoweńców, którzy w ubiegłym roku debiutowali w imprezie, Niemców, którzy po raz ostatni uczestniczyli w niej jedenaście lat temu, a także Egipcjan (ostatni start w 2021 roku), którzy będą rywalem Biało-Czerwonych także w fazie grupowej olimpijskiego turnieju.
Plan gier Biało-Czerwonych podczas memoriału Wagnera
Zawody w Krakowie będą przedostatnim sprawdzianem formy przed zbliżającymi się igrzyskami olimpijskimi, z uzyskanych wyników nie powinniśmy jednak wyciągać daleko idących wniosków. Przed rokiem towarzyski turniej odbył się na półtora tygodnia przed mistrzostwami Europy, nasz zespół zajął w nim trzecie miejsce (obsada była jednak znacznie mocniejsza, oprócz Słoweńców w memoriale wystąpili bowiem także Włosi i Francuzi), już jednak przed pierwszym meczem opiekun naszej kadry, Grbić twierdził, że to wciąż przygotowania do docelowej imprezy i byłby zmartwiony, gdyby już teraz jego podopieczni zaprezentowali wysoką formę. I rzeczywiście - właściwa dyspozycja pojawiła się podczas turnieju o miano najlepszej ekipy Starego Kontynentu, podczas którego nasz zespół nie tylko zdobył złoty medal, ale przegrał zaledwie cztery sety.
Polacy zmagania w Małopolsce rozpoczną od meczu z Egiptem (piątek, 12 lipca, godz. 16.00). Kolejnym przeciwnikiem będą dowodzone przez Michała Winiarskiego Niemcy (sobota, 18.30), a na zakończenie memoriału nasz zespół zmierzy się ze Słowenią (niedziela, 18.30).
