Radom. Makabryczne morderstwo na Gołębiowie. Zginęła kobieta i jej dziecko. Śledztwo przedłużone

Marcin Genca
Do morderstwa doszło na osiedlu Gołębiów.
Do morderstwa doszło na osiedlu Gołębiów.
W dalszym ciągu trwa śledztwo radomskiej prokuratury, dotyczące zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem 30-letniej kobiety i jej 14-miesięcznego dziecka. Do zbrodni doszło w maju w Radomiu, a podejrzanym jest były partner kobiety, Maciej S.

CZYTAJ KONIECZNIE: Podwójna śmierć w Radomiu. Dwie martwe osoby znalezione w mieszkaniu na os. Gołębiów

- Śledztwo w tej sprawie przedłużono do 12 listopada z uwagi na brak opinii biegłych w sprawie jego poczytalności. Podejrzany oczekuje obecnie na zarządzoną obserwację psychiatryczną - mówi nam Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

Jak dodaje prokurator Chrabąszcz, terminy oczekiwania na tego rodzaju obserwację są dość długie, gdyż w całym kraju jest tylko kilka ośrodków, gdzie mogą być one wykonywane.

CZYTAJ TAKŻE: Zabójstwo matki z dzieckiem w Radomiu. Dwóch zatrzymanych (nowe fakty)

- Jest to odpowiedni zamknięty oddział szpitalny, gdzie można przeprowadzić badania. Trwają one zwykle około sześciu tygodni. Później, na ich podstawie, biegli będą mogli określić, czy podejrzany mężczyzna w chwili popełnienia przestępstwa był poczytalny czy też nie. Stąd też konieczność przedłużenia terminów dochodzenia w tej sprawie - dodała Małgorzata Chrabąszcz.

Makabryczna zbrodnia

Przypomnijmy, że do morderstwa doszło w mieszkaniu w bloku przy ulicy Paderewskiego na radomskim osiedlu Gołębiów II w maju tego roku. Wówczas rodzina znalazła ciała kobiety i jej dziecka. Przeprowadzona sekcja zwłok tragicznie zmarłej wykazała na jej ciele łącznie 30 ran kłutych, w tym sześć na szyi, 20 w okolicach klatki piersiowej oraz cztery na plecach. Dziecko miało dwie rany kłute szyi. Wszystkie te obrażenia spowodowały masywny krwotok i w konsekwencji zgon obu ofiar.

Zatrzymany były partner

Wkrótce potem zatrzymano 34-letniego Macieja S., któremu postawiono dwa zarzuty dotyczące zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

Jak informowała wówczas prokuratura, mężczyzna przyznał się do popełnionych czynów. Nieoficjalnie wiadomo, że feralnego dnia pomiędzy nim a byłą partnerką doszło do sprzeczki, dotyczącej ustalenia ojcostwa dziecka.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.

Posłuchaj też: Prokuratura o podwójnym zabójstwie na os. Gołębiów w Radomiu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Radom. Makabryczne morderstwo na Gołębiowie. Zginęła kobieta i jej dziecko. Śledztwo przedłużone - Echo Dnia Radomskie

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kiika
W dniu 12.10.2017 o 13:25, RADOM to PIS! napisał:

Dlaczego wszędzie zatajają tą MASAKRĘ oraz to że to ścierwo jest z pod Warszawy (Legionowo)?

Ne Legionowo Wieliszew
b
bliska
wychowywał??? nie przyznawal się. porzucił ich i jeszcze im grozil. nikt nie chcial, zeby go zwyrodnialec wychowywal.
ona przed nim uciekla. a ojcostwo potrzebne do pozbawienia praw rodzicielskich.
W dniu 11.10.2017 o 13:55, prawda napisał:

wychowywał bachora nie swojego a ta mu prawde powiedziala po tylu latach i efekt murowany

b
bliska
wychowywał??? nie przyznawal się. porzucił ich i jeszcze im grozil. nikt nie chcial, zeby go zwyrodnialec wychowywal.
ona przed nim uciekla. a ojcostwo potrzebne do pozbawienia praw rodzicielskich.
W dniu 11.10.2017 o 13:55, prawda napisał:

wychowywał bachora nie swojego a ta mu prawde powiedziala po tylu latach i efekt murowany

G
Gość
święte słowa, zdruzgotana. a mnie do pasji doprowadza tekst, ze "feralnego dnia doszlo miedzy nimi do sprzeczki". ci redaktorzy w du... byli i gó... widzieli!
b
bliska
W dniu 14.10.2017 o 03:15, zdruzgotana napisał:

Ja nie rozumiem jak można bronić takiego zwyrodnialca! Paulina z jego powodu musiała porzucić wszytsko - pracę w Warszawie, znajomych i stabilność finansową a ten prymityw rozpowiadał tylko wszem i wobec że Miłosz nie był jego synem - łatwiej było mu znieważyć jej imię niż przyznać się przed wszystkimi że zostawił Paulinę w ciąży dla innej dziuni (której z resztą też zrobił dzidziusia).Dlatego zjawił się u nich 3 dni przed ostateczną rozprawą o ustalenie ojcostwa bo bał się że prawda wyjdzie na jaw i okaże się kto jest rasowym kłamcą a on sam wyjdzie na zimnego sk*** któremu wisi los własnego dziecka.Kara śmierci to dla niego za mało - to byłoby dla niego tylko najprostsze wyjście z sytuacji - powinien cierpieć tak jak rodzina która rozpacza po utracie ukochanej córki i jedynego wnusia :-/ I teraz tylko trzymam kciuki za to żeby nie uznali go niepoczytalnym i w pełni świadom odpowiadał za zbrodnię jakiej dokonał, a później dzień w dzień dostawał wycisk od kolegów z celi - ciekawe czy wtedy bez noża w ręce też będzie takim bohaterem.

z
zdruzgotana
Ja nie rozumiem jak można bronić takiego zwyrodnialca!
Paulina z jego powodu musiała porzucić wszytsko - pracę w Warszawie, znajomych i stabilność finansową a ten prymityw rozpowiadał tylko wszem i wobec że Miłosz nie był jego synem - łatwiej było mu znieważyć jej imię niż przyznać się przed wszystkimi że zostawił Paulinę w ciąży dla innej dziuni (której z resztą też zrobił dzidziusia).Dlatego zjawił się u nich 3 dni przed ostateczną rozprawą o ustalenie ojcostwa bo bał się że prawda wyjdzie na jaw i okaże się kto jest rasowym kłamcą a on sam wyjdzie na zimnego sk*** któremu wisi los własnego dziecka.
Kara śmierci to dla niego za mało - to byłoby dla niego tylko najprostsze wyjście z sytuacji - powinien cierpieć tak jak rodzina która rozpacza po utracie ukochanej córki i jedynego wnusia :-/
I teraz tylko trzymam kciuki za to żeby nie uznali go niepoczytalnym i w pełni świadom odpowiadał za zbrodnię jakiej dokonał, a później dzień w dzień dostawał wycisk od kolegów z celi - ciekawe czy wtedy bez noża w ręce też będzie takim bohaterem.
G
Gość
Na miejscu tego bandyty bym prosił prokuratura o jak najsurowszy wyrok. Bo jeśli zostanie uznany za niepoczytalnego i wyjdzie po 2 latach to się może zdziwić i to okrutnie :-):-):-):-)
a
ana

Jak można zabić własne dziecko???!!! Takie malutkie i bezbronne!!!!  Kara śmierci to za mało!!!

o
obcęgi

obciąć cwelowi jaja, fujarę zgnieść obcęgami!

R
RADOM to PIS!
Dlaczego wszędzie zatajają tą MASAKRĘ oraz to że to ścierwo jest z pod Warszawy (Legionowo)?
t
trzymaj mocno długopis
Panu redaktoru,dobrze byłoby dla przypomnienia nadmienić datę.Kiedy to się wydarzyło? Wczoraj,dzisiaj,trzy lata temu?
G
Gość
PiSlamista jeden we więzieniu zgnić powinien. Cała nadzieja w dojnej zmianie iż porządnie go ukarze.
A
Asia
To co sie stalo jest ogromnym dramatem. Paulina byla bardzo dobra i porzadna dziewczyna. Powinna zyc i jej synek tez. Ten smiec powinien za to odpowiedziec co zrobil. Wierze ze kara boza go dosiegnie.jego i jego rodzine jesli sie do tego przyczynili.
s
sikorka
Nie wdawajcie się w głupie dyskusje. Gość i Prawda to matka tego skurw*syna. Cholera ją strzela że synek siedzi. Taka sama chora głowa, to rodzinne.
t
taka jest prawda

Do "Gość" i "Prawda" nie znacie sytuacji to się nie wypowiadajcie z szacunku dla zmarłej i jej rodziny!
Maciej S, odkąd dowiedział się o ciąży ani razu nie zainteresował się losem swojego synka, notorycznie unikał wezwań do sądu a dwa dni przed ostateczną rozprawą o ustalenie ojcostwa wiedział że już się nie wymiga z płacenia alimentów dlatego postanowił ich zabić z zimną krwią.
A teraz jest na tyle bezczelny żeby robić z siebie wariata -uznają go za niepoczytalnego, wyjdzie po dwóch latach i będzie się śmiał rodzinie w twarz ;-/

Wróć na i.pl Portal i.pl