Ramzan Kadyrow wyraża wielki żal po śmierci Prigożyna: "Wielka strata dla całego państwa"

Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Wideo
od 16 lat
- Niewątpliwie wniósł ogromny wkład w prowadzeniu „specjalnej operacji wojskowej”. I tej zasługi nie można mu odebrać. Jego śmierć jest wielką stratą dla całego państwa – napisał Ramzan Kadyrow, przywódca Czeczeni, wyrażając głęboki żal po śmierci Jewgienija Prigożyna, szefa Grupy Wagnera, nazywając go "ważną osobistością w skali kraju". Przyznał jednak, że w ostatnim czasie Prigożyn stracił zainteresowanie szerszym kontekstem wydarzeń w kraju, koncentrując się na osobistych ambicjach.

Ramzan Kadyrow opublikował na swoim kanale na Telegramie wpis, w którym wyraża wielkie ubolewanie po śmierci Jewgienija Prigożyna. Wspomniał o długotrwałej przyjaźni, jaka ich łączyła, oraz podzielił się swoimi przemyśleniami na temat wkładu Prigożyna w sprawy całego kraju.

Wieloletnia przyjaźń

– Byliśmy przyjaciółmi od długiego czasu. Z Jewgienijem Wiktorowiczem często musieliśmy rozwiązywać najtrudniejsze problemy – napisał Kadyrow.

– Wyróżniał się od innych responsywnością, wyjątkową towarzyskością i wytrwałością. Do Groznego przyjechał już na moje pierwsze zaproszenie, choć był ode mnie starszy. Można było z nim porozmawiać na każdy temat i problem. Zawsze był gotowy do pomocy i naprawdę pomagał z całego serca – opisywał.

Kadyrow wspominał także, że Prigożyn podczas jednej ze swoich wizyt wręczył mu złoty medal Wagnera „za szczególne zasługi”.

– Ten moment możecie zobaczyć na zdjęciu – pochwalił się.

„Nie chciał widzieć co się dzieje”

We wpisie Kadyrow wyraził również swoje obawy dotyczące ostatniego zachowania Prigożyna.

– W ostatnim czasie albo nie widział, albo nie chciał dostrzec pełnego obrazu tego, co działo się w kraju – napisał, zaznaczając, że Prigożyn stracił zainteresowanie szerokim kontekstem wydarzeń mających miejsce w Rosji.

– Prosiłem go, aby porzucił osobiste ambicje na rzecz spraw najwyższej wagi narodowej. O wszystkim innym można zadecydować później. Ale taki był Prigożyn, ze swoim żelaznym charakterem i chęcią osiągnięcia celu tu i teraz – dodał, opowiadając o ich rozmowach.

Kadyrow mimo wszystko podkreślił znaczenie wkładu Prigożyna w sprawy państwowe.

– Niewątpliwie wniósł ogromny wkład w prowadzeniu „specjalnej operacji wojskowej”. I tej zasługi nie można mu odebrać. Jego śmierć jest wielką stratą dla całego państwa – napisał.

W swoim wpisie Kadyrow złożył także kondolencje rodzinie i bliskim zmarłego.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło: meduza.io

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Piast Kołodziej
podobno tusk miał rację , że putin nie jest taki zły bo po "katastrofie" prigożyna miał smutną twarz i złożył kondolencje rodzinom , a na dwie minuty przed "katastrofą" nawet samemu prigożynowi. Teraz kopacz pojedzie przekopać teren na metr w głąb
P
Piast Kołodziej
podobno tusk miał rację mówiąc , że putin nie jest taki zły bo po "katastrofie" prigożyna miał smutną twarz i złożył kondolencje rodzinom , a na dwie minuty przed "katastrofą" nawet samemu prigożynowi
T
Tsar akbar
Nie ma boga nad tsara.
g
gosc
Kadyrow !

Nie podskakuj bo wypadniesz przez okno.
Wróć na i.pl Portal i.pl