Raport zdrowotny z reprezentacji Polski. Adam Buksa kontuzjowany. Nie zagra w meczu z Chorwacją

6 września 2024, 17:29

Polska okupiła mecz ze Szkocją kontuzją Buksy

PZPN przekazał złe wieści po meczu ze Szkocją (3:2) w Glasgow. Zwycięstwo na Hampden Park przypłaciliśmy kontuzją. Z powodu urazu napastnik Adam Buksa nie będzie brany pod uwagę w niedzielnym, drugim spotkaniu Ligi Narodów przeciw Chorwacji w Osijeku. Straci też część czasu po powrocie do swojego klubu.

Reprezentacja Polski: Adam Buksa kontuzjowany

Buksa w 72 minucie zastąpił Roberta Lewandowskiego. Kapitan po strzelonym golu i zapisanej asyście także odczuł trudy walki ze Szkotami. Dlatego profilaktycznie zarządzono zmianę.

- Po meczu ze Szkocją zgrupowanie reprezentacji Polski musi opuścić Adam Buksa. W czwartkowym spotkaniu doznał on urazu mięśniowego łydki, który wykluczy go z gry na okres około dwóch tygodni - informuje lekarz kadry, Jacek Jaroszewski.

Przed tym sezonem Buksa odszedł definitywnie z francuskiego Lens do duńskiego FC Midtjylland za 4 mln euro. Interesował się nim także hiszpański Espanyol Barcelona - podają Meczyki. Do tej pory snajper trafił cztery razy w dziesięciu występach.

Zagadka ciszy na antenie TVP rozwiązana. Mateusz Borek „nie miał do czego komentować”

Reprezentacja Polski pokonała na wyjeździe Szkocję 3:2 w pierwszej serii gier w Lidze Narodów. Strzelcami bramek dla Biało-Czerwonych byli: Sebastian Szymański, Robert Lewandowski oraz Nicola Zalewski...

Damian Świderski

Na szczęście zdrowi są inni zawodnicy reprezentacji Polski, wobec których były wczoraj poważne wątpliwości. Mowa o wspomnianym Lewandowskim, ale i Sebastianie Szymańskim (gol) czy Nicoli Zalewskim (gol i dwa wywalczone rzuty karne).

- Jeśli chodzi o pozostałych zawodników, ich występ w starciu z Chorwacją nie jest zagrożony. Wszyscy piłkarze udający się do Osijeku będą do dyspozycji selekcjonera Michała Probierza – uspokaja Jaroszewski.

Tym samym na Chorwację mamy w kadrze trzech zdrowych napastników. Oprócz Lewandowskiego to Krzysztof Piątek, który ze Szkocją grał do 72 minuty i Karol Świderski.