Kibice Valencii obrażali gwiazdę Realu Madryt
Real, choć zdobył Puchar Hiszpanii, końcówki sezonu nie zaliczy do udanych. W meczu 33. kolejki hiszpańskiej ligi przegrał 0:1 z Valencią.
Po porażce podopieczni Carlo Ancelottiego spadli na trzecią pozycję w tabeli, tracąc punkt do stołecznego Atletico, które wcześniej w niedzielę pokonało Osasunę Pampeluna 3:0.
W Walencji meczu nie dokończył Vinicius Junior, który w końcówce za niesportowe zachowanie ujrzał czerwoną kartkę. Wcześniej doszło do spięcia Brazylijczyka z miejscowymi kibicami, którzy mieli go obrażać, a piłkarz pokazał gest, który można było odczytać, że życzy spadku miejscowej drużynie.
- Nigdy nie widziałem, żeby cały stadion był rasistowski i krzyczał: "Małpa, małpa, małpa!". Liga ma problem, środowisko ma problem, którego absolutnie nie ma Vini, bo on jest ofiarą, a nie agresorem" - zaznaczył na konferencji prasowej Ancelotti, który przyznał, że pytał w czasie gry swojego zawodnika, czy chce opuścić boisko na względu na napiętą atmosferę.
- To najmniej szanowany piłkarz w lidze - ocenił z kolei pomocnik Realu Dani Ceballos, choć wskazał, że Vinicius Junior powinien się powstrzymać od interakcji z trybunami.
Valencia po niedzielnej wygranej ma 40 punktów i trzy kolejki przed zakończeniem sezonu oddaliła się od strefy spadkowej na pięć punktów. Mistrzem Hiszpanii została FC Barcelona Roberta Lewandowskiego, a sam Lewy najpewniej zostanie królem strzelców rozgrywek. Polak uzbierał dotąd 22 trafienia. (PAP/oprac. własne)
LIGA HISZPAŃSKA w GOL24
Robert Lewandowski strzelił, Barcelona przegrała z Realem So...
