Josue to prawdziwy kapitan
Kulisy zgrupowań i spotkań Legii Warszawa to już tradycja. Dzięki klubowym mediom kibice są w stanie zobaczyć co dzieje się w szatni, na korytarzach oraz płycie boiska. Realizator w telewizji nie jest w stanie uchwycić wszystkiego, dlatego na późniejszych vlogach fani mogą delektować się dodatkowymi "smaczkami". Tak też było w przypadku spotkania z Widzewem Łódź. "Wojskowi" wygrali 3:1 w jednym z największych polskich klasyków. Duże kontrowersje wywołał Josue, który swoją bramkę celebrował pod trybuną gości.
Pracownicy mediów klubowych w swoim materiale zwrócili szczególną uwagę na jeden z fragmentów. Piłkarze Legii jak po każdym zwycięstwie cieszyli się pod trybuną gospodarzy. Josue stał obok Pawła Wszołka, który szepnął mu coś na ucho. Portugalczyk nagle wpadł w szał radość i uklęknął. Zaczął gratulować wahadłowemu, a następnie zawołał Yuri'ego Ribeiro, który zrobił to samo. Okazuje się, że chodziło o powołanie Wszołka do kadry narodowej. Piłkarz Legii pochwalił się tym kapitanowi. Pomocnika ten fakt bardzo ucieszył. Widać, że atmosfera w Legii jest doskonała.
Przypomnijmy, że Paweł Wszołek został powołany przez Fernando Santosa na wrześniowe zgrupowanie w miejsce kontuzjowanego Nicoli Zalewskiego.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Najciekawszy transfer w każdym klubie Ekstraklasy. Raków Czę...