Realne zmiany w mediach publicznych? Poseł Lewicy Tomasz Trela wyjaśnia, co ma na celu uchwała

Lidia Lemaniak
Uchwała daje pewien kierunek dla ministra kultury do tego, w jaki sposób działać - uważa poseł Lewicy Tomasz Trela
Uchwała daje pewien kierunek dla ministra kultury do tego, w jaki sposób działać - uważa poseł Lewicy Tomasz Trela Fot. flickr.com/Klub Lewicy
– Uchwała tak naprawdę daje pewien kierunek dla ministra kultury do tego, w jaki sposób działać. Natomiast to będzie wyraz woli większości parlamentarnej. Mogę zapewnić, że pan minister Bartłomiej Sienkiewicz będzie działał i podejmował decyzje zgodnie z prawem – powiedział i.pl poseł Lewicy Tomasz Trela.

Projekt uchwały ws. zmian w mediach publicznych

Sejm rozpoczął we wtorek pracę nad poselskim projektem uchwały w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz PAP. Projekt wniosła grupa posłów KO, Polski 2050-TD, Lewicy, PSL-TD. W projekcie uchwały napisano, że Sejm wzywa Skarb Państwa reprezentowany przez organ właścicielski spółek publicznej radiofonii i telewizji oraz PAP do podjęcia działań naprawczych. Sejm zobowiązał się też do niezwłocznego przystąpienia do prac legislacyjnych zapewniających trwałe przywrócenie stanu zgodnego z konstytucją.

Czy uchwała zmieni coś realnie?

Poseł Lewicy Tomasz Trela, pytany przez i.pl, co realnie ta uchwała zmieni w mediach publicznych, odpowiedział, że „ta uchwała tak naprawdę daje pewien kierunek dla ministra kultury do tego, w jaki sposób działać”. – Natomiast to będzie wyraz woli większości parlamentarnej. Mogę zapewnić, że pan minister Bartłomiej Sienkiewicz będzie działał i podejmował decyzje zgodnie z prawem – mówił.

Zdaniem Tomasza Treli uchwała ma na celu potwierdzenie woli większości parlamentarnej. – To jest stwierdzenie pewnych obejść, które stosował obóz „popękanej prawicy” przez osiem lat. Stworzyli sobie Radę Mediów Narodowych, pomijając organ konstytucyjny, jakim jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Dzisiaj my to musimy odkręcić. Natomiast ten jad, który wylewa się z mediów rządowych, z tym po prostu trzeba skończyć. Ludzie mają już tego serdecznie dosyć. Wybory odbyły się 15 października, a ci na Placu Powstańców czy przy ul. Woronicza uważają, że cały czas to oni podejmują decyzje. To jest alternatywna rzeczywistość, która nie powinna mieć miejsca – dodał.

Podkreślił, że Lewica w kampanii wyborczej mówiła, że media mają być publiczne, nie rządowe i tego się będzie trzymać.

Odpowiedzialność po stronie ministra

Pytany o to, czy uchwała wniesie realne zmiany w mediach publicznych, Tomasz Trela odpowiedział, że „realne zmiany będzie prezentował i będzie podejmował pan minister Sienkiewicz”. – Jeżeli będzie trzeba, to będzie podejmował je własnymi decyzjami, a jeżeli będzie trzeba i będzie taka potrzeba, będą pewne legislacyjne rozwiązania proponowane w parlamencie. Ale dopiero po tym, jak uchwała zostanie podjęta, żeby pan minister wiedział, jaka jest wola większości parlamentarnej – dodał.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

ag

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl