Referendum o niczym nie rozstrzyga w polskim systemie prawnym. Tak uważa Donald Tusk

Damian Świderski
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Premier Donald Tusk został zapytany we wtorek, czy powinno się przeprowadzić referendum ws. aborcji. Odpowiedział, że nawet jeśli frekwencja wyniosłaby w tym przypadku ponad 50 proc., to jeszcze nic nie jest przesądzone, bo, według niego, referendum w polskim systemie prawnym o niczym nie rozstrzyga. Co miał na myśli?

Spis treści

Tusk: Aborcja nie jest niczym dobrym i nigdy niczym dobrym nie będzie
Tusk: Aborcja nie jest niczym dobrym i nigdy niczym dobrym nie będzie Joanna Urbaniec / Polska Press

Donald Tusk zapytany o to, czy powinno się przeprowadzić referendum ws. aborcji, odparł, że on nie chce rozstrzygać, czy referendum jest moralne, czy niemoralne w tej kwestii. Zwrócił uwagę na inny problem. Mianowicie premier uważa, że w polskim systemie prawnym referendum o niczym nie rozstrzyga. Nawet jeśli frekwencja wyniesie ponad 50 procent.

- My w referendum możemy zatwierdzić konstytucję i zdecydować o takich sprawach jak wejście do Unii Europejskiej. Wtedy referendum jest wiążące i politykom nic do tego. To jest decyzja ludzi, narodu i koniec — zaznaczył premier.

Referendum dotyczące aborcji, jest dla Tuska sondażem

Premier podkreślił, że jeśli chodzi o referendum w sprawie opinii, jak ma wyglądać przyszła ustawa, dla niego jest raczej sondażem, bo potem Sejm i tak musi ustawę przegłosować, a prezydent — podpisać. Tusk dodał, że referendum daje komfort politykom, bo im jest łatwiej zrzucić odpowiedzialność na społeczeństwo, bez obierania własnego stanowiska.

- Każdy ma prawo do takiego podejścia. Problem polega na tym, że referendum nie jest formą rozstrzygającą o czymkolwiek. Dlatego ja pozostaję sceptyczny do tego pomysłu – dodał jednak Tusk.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Premier podzielił się swoim stanowiskiem w sprawie aborcji. Powiedział, że dla niego, aborcja nie jest niczym dobrym i nigdy niczym dobrym nie będzie. Premier chce działać bardzo ostrożnie i w tym celu plany części rządu w sprawie aborcji to prawo kobiety do decydowania o własnym zdrowiu, macierzyństwie, o swoim poczuciu bezpieczeństwa.

- My będziemy głosować nad wszystkimi projektami za przejściem do prac komisyjnych – zadeklarował.

Aborcja w Polsce. Co planują rządzący?

Do pierwszego czytania projektów ustaw dot. aborcji, dojdzie w czwartek, a w piątek bardzo prawdopodobne jest głosowanie. Projekty ustaw dotyczące aborcji złożyła w listopadzie 2023 roku Lewica. Pierwszy projekt, częściowo depenalizuje aborcję i pomoc w niej, a drugi umożliwia przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania.

Pod koniec stycznia br. do Sejmu wpłynął projekt grupy posłów klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej. W projekcie widnieje zapis, że ciężarna ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12 tygodni jej trwania. Pod koniec lutego 2024 roku, Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) złożyła w Sejmie projekt ustawy, który „odwraca” wyrok TK z 2020 roku.

Od 1993 do 2020 roku, ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, czyli tzw. kompromis aborcyjny. Zezwalał na jej dokonanie w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. W 2020 roku TK uznał tę ustawę za niekonstytucyjną. W odpowiedzi Polacy wyszli na ulice i protestowali w całym kraju.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Wróć na i.pl Portal i.pl