Rekord czwartej fali koronawirusa. Dlaczego ludzie nie chcą się szczepić? Ekspertka: Jest kilka powodów

Maciej Badowski
W środę 24 listopada padł rekord czwartej fali. Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 28 380 nowych zakażeniach.
W środę 24 listopada padł rekord czwartej fali. Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 28 380 nowych zakażeniach. Fot. Malgorzata Genca/ Polska Press
- Jeśli chodzi o poziom wyszczepienia przeciwko koronawirusowi, to nie jest jeszcze tak tragicznie - tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press Izabela Kucharska, Zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego. Dlaczego nie chcemy się szczepić? Zdaniem ekspertki główną przyczyną jest masowa dezinformacja w internecie. Co równie niepokojące, to coraz mniejsze zainteresowanie szczepieniami przeciwko innym chorobom zakaźnym, notowane z roku na rok.

- Jeśli chodzi o poziom wyszczepienia przeciwko koronawirusowi, to nie jest jeszcze tak tragicznie- tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press Izabela Kucharska, Zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego. Dlaczego nie chcemy się szczepić? Zdaniem ekspertki jest to spowodowane masową dezinformacją w internecie.

Jak tłumaczy, nie chodzi tylko o szczepienia przeciwko COVID-19, a ogólnie o choroby zakaźne. - To jest kilka czynników, jeśli chodzi o taką niewiarę, w przypadku szczepienia, które jest naprawdę świetnym środkiem profilaktycznym i zapobiegawczym. Fake newsy, mity, niesprawdzone źródła informacji oraz to, że ludzie nie widzą skutków chorób zakaźnych, które już występują coraz rzadziej, ponieważ większość populacji, nasi dziadkowie, rodzice byli szczepieni- mówi.

- Choroby zakaźne występują w populacjach sporadycznie, ale występują. My jako kraj członkowski Unii Europejskiej oraz Światowej Organizacji Zdrowia też jesteśmy zobowiązani do tego, żeby pewne działania nasilać, żeby pewne drobnoustroje ze środowiska wyeliminować całkowicie, tak jak to kiedyś poczyniono z ospą prawdziwą- dodaje.

Jednocześnie zachęca aby informacji szukać u specjalistów, "jest dużo dedykowanych stron rządowych i naukowych". - Ludzie szukają tych informacji gdzie popadnie i tam gdzie ją można najłatwiej znaleźć, czyli w internecie, z pierwszego linku, który się wyświetla- dodaje Kucharska.

Jak zachęcić ludzi do szczepień? - Ja jestem zwolennikiem edukacji od najwcześniejszych lat dziecięcych, po to, żeby już za kilka lat mieć społeczeństwo świadome. Jeśli ktoś odmówi szczepienia, to będziemy wiedzieli, że robi to świadomie- mówi.

Ekspertka ponadto wyjaśnia, że szczepionka przeciwko koronawirusowi "nie powstała tak szybko". - W 2004 roku mieliśmy potężne zagrożenie ze strony kontynentu azjatyckiego, wtedy ten koroanwisus nazwano „SARS” i już wtedy duże firmy rozpoczęły działania na temat badania preparatów, które mogłyby być stosowane jako szczepionki. Także to nie jest do końca prawdą, że ta szczepionka powstała w kilka miesięcy czy w pół roku- wyjaśnia.

- Jeśli chodzi o niepożądane odczyny poszczepienne preparatami przeciwko COVID, mamy obowiązek prowadzić rejestr, jest ich bardzo niewiele. Na ponad 40 milionów wkłuć, ten odsetek szacuje się na 0,004 procenta- mówi. - Populacja bardzo chętnie przyjmuje trzecią dawkę i to widzimy w punktach szczepień. W województwach gdzie ostatnio były bardzo duże wskaźniki zapadalności, osoby podejmują decyzje, żeby się zaszczepić podstawowymi dawkami- dodaje.

Zdaniem Kucharskiej, równolegle do takich obowiązków jak dystans, maseczka, dezynfekcja będziemy obserwować coraz większą liczbę osób, które się zaszczepiły.

Rekord czwartej fali

W środę 24 listopada padł rekord czwartej fali. Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 28 380 nowych i potwierdzonych zakażeniach koronawirusem w Polsce. Walkę z COVID-19 przegrało 460 osób.


Jednocześnie poinformowano, że do tej pory wykonano 40 827 691 szczepień. Z czego 1 dawką wykonano 20 671 677 szczepień. W pełni zaszczepionych jest 20 298 362 osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pchlebow
No nie ma co mędrzec :-)z niego. Każdy z nas "odrzuciłby" (cokolwiek to znaczy) pomysł szczepienia na denge, jumę, malarię, trąd czy cholerę gdyby nie było takiej potrzeby, ale gdybyśmy wybierali się na wycieczkę do egzotycznego kraju....

Odnoszę wrażenie, że Bayer został deko z tyłu i usiłuje minimalizować straty wizerunkowe, w fatalny zresztą sposób.
G
Gość
24 listopada, 19:38, Piotr:

Przykład z Siemianowic Śląskich. Pięciu pacjentów w ciężkim stanie na OIOM-ie, z czego czterech zaszczepionych i jeden niezaszczepiony.

I jaki z tego wniosek ?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl