Rok po wyborach 15 października. Politycy oceniają rząd oraz jego sukcesy i porażki

Lidia Lemaniak
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
15 października mija rok od wyborów parlamentarnych, w wyniku których po ośmiu latach od rządów został odsunięty PiS. Władzę w Polsce objął rząd koalicyjny składający się z Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi – PSL i Polski 2050 oraz Lewicy. Polityków wszystkich partii portal i.pl zapytał, jak oceniają rząd po niecałym roku sprawowania władzy oraz o największy sukces i największą porażkę koalicji 15 października.

Spis treści

Polityk KO nie pokusił się o ocenę rządu

Na mocy zawartej umowy koalicyjnej, premierem został Donald Tusk, zaś wicepremierami – Władysław Kosiniak-Kamysz i Krzysztof Gawkowski. Prezydent Andrzej Duda powołał rząd premiera Donalda Tuska 13 grudnia.

Polityków wszystkich partii portal i.pl zapytał o ocenę rządu po niecałym roku od objęcia władzy.

Zbigniew Konwiński, przewodniczący klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej powiedział i.pl, że nie pokusi się o ocenę rządu.

– Oceny wystawiają nam Polacy. Premier Donald Tusk w tej chwili jest na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o zaufanie do polityków. Koalicja Obywatelska wydaje się, że już od dawna jest na pierwszym miejscu w sondażach. Tak więc ocenę nam wystawiają Polacy. To był trudny, ale dobry rok dla Polski – mówił.

Zdaniem szefa klubu KO największym sukcesem rządu po niecałym roku urzędowania jest odblokowanie środków z KPO.

– To są miliardy euro, które służą Polsce i Polakom. To coś, czego rząd PiS nie był w stanie zrobić. Ciągle mówili o KPO, informowali na billboardach, a środków nie było. Jest to bardzo duży sukces – ocenił.

Dodał, że rząd krok po kroku naprawia wymiar sprawiedliwości.

Pytany o największą porażkę, odpowiedział, że rząd koalicyjny umawiał się na całą, czteroletnią kadencję.

– Więc jeżeli nawet czegoś się nie udało przysłowiowo „dowieźć” no to mamy jeszcze trochę ponad trzy lata, żeby to do końca kadencji zrealizować – tłumaczył.

PSL ocenił rząd na "solidną piątkę"

Miłosz Motyka (PSL), wiceminister klimatu i środowiska powiedział i.pl, że rząd ocenia na solidną piątkę.

– Na pewno wiele nam się udało zrobić, wiele aktów prawnych już jest rozpoczętych na agendzie rządowej oraz w Sejmie. Udało nam się zagwarantować dobry budżet inwestycyjny, także w zakresie zwiększenia wydatków na obronność, które są rekordowe. Zahamowaliśmy niekontrolowany napływ produktów rolnych z Ukrainy, wprowadziliśmy wakacje od ZUS dla przedsiębiorców, zagwarantowaliśmy rekordowe podwyżki dla sfery budżetowej oraz dla nauczycieli, a także zagwarantowaliśmy finansowanie programu in vitro oraz program „Aktywny rodzic”. Środki na programy społeczne są gigantyczne, najwyższe w historii. Poza tym mnóstwo projektów już jest w trakcie realizacji i niebawem znajdzie swój szczęśliwy finał w głosowaniu w parlamencie. Mamy także wzrost zaufania do władzy, która w sytuacjach ekstremalnych i ekstraordynaryjnych nie robi żadnych partyjnych wrzutek, tylko działa w pełni transparentnie, co pokazała sytuacja z powodzią – mówił.

Pytany o jeden, największy – jego zdaniem – sukces rządu, Miłosz Motyka odpowiedział, że „zwiększenie wydatków na obronność zdecydowanie jest najważniejszym dla nas zadaniem, które udało nam się zrealizować”.

– Jest to też realizacja jednej z kluczowych gwarancji partii wchodzących w skład koalicji 15 października – bezpieczeństwo jest dla nas fundamentalne. To nie jest wyłącznie hasło, ale to jest faktycznie realne działanie – dodał.

Pytany zaś o największą porażkę rządu, ocenił, że jest to „na pewno współpraca z Pałacem Prezydenckim, który nie rozumie i nie potrafi pojąć, co się stało 15 października. Jest to czymś, co utrudnia nam działania, szczególnie w zakresie wymiaru sprawiedliwości”.

– Projekty nie są akceptowane przez pana prezydenta, więc – siłą rzeczy – zmian w wymiarze sprawiedliwości w pełni nie jesteśmy w stanie przeprowadzić. Po zmianie prezydenta będziemy musieli ewidentnie przyspieszyć – tłumaczył.

In vitro największym sukcesem koalicji?

Z kolei Paweł Śliz, przewodniczący klubu parlamentarnego Polska 2050 – Trzecia Droga, powiedział i.pl, że rząd ocenia na 4,5.

– Są rzeczy, których się nie udało się dowieźć i są rzeczy, nad którymi musimy jeszcze pracować. To tak, jak na kartkówce w szkole – ktoś cały czas szepcze do ucha i przeszkadza, a ja nie mogę się skupić, dlatego do końca pewne rzeczy nam się nie udają. Tym szepczącym jest niestety pan prezydent, który nie podpisuje albo odejmuje mi punkciki w trakcie sprawdzania pracy – tłumaczył.

Zdaniem polityka Polski 2050 największym dotychczasowym sukcesem tego rządu jest przywrócenie finansowania in vitro z budżetu państwa.

– To jest sprawa, na którą czekali Polacy – dodał.

Szef klubu Polski 2050 – Trzeciej Drogi, jako duży sukces ocenił także to, że do komisji specjalnej w Sejmie zostały skierowane wszystkie ustawy dotyczące aborcji.

– Stało się tak ponad podziałami. My mamy swój pomysł, koalicjanci mają swoje pomysły i uważam, że przepłynięcie tych wszystkich ustaw do komisji, to był jeden z większych sukcesów, bo udało się sprawy światopoglądowe jakoś pogodzić i pracować nad nimi. Mam nadzieję, że uda się wypracować jakiś dobry projekt i kompromis w tym zakresie – tłumaczył.

Mówiąc o największej porażce, Paweł Śliz ocenił, że „do tej pory nie udało się dowieźć ustawy dekryminalizującej aborcję”.

– Ale pracujemy nad nią dalej – podkreślił.

„Dobra czwórka” dla rządu od Lewicy

Z kolei Tomasz Trela, poseł Lewicy, ocenił rząd na „dobrą czwórkę”.

– Do piątki jeszcze brakuje, o szóstce na razie nie mówimy. Dużo rzeczy udało się zrobić. To, co obiecaliśmy na samym początku, czyli podwyżki w sferze budżetowej i dla nauczycieli, ściągnięcie pieniędzy z KPO, ogólny dostęp do programu in vitro. Wiele rzeczy będzie robionych w przyszłym roku. Poza tym program „Aktywny rodzic” czy renta wdowia, blisko pięć mld zł na budownictwo mieszkaniowe. To są na pewno sukcesy i to w dużej mierze sukcesy Lewicy. Jeszcze przed nami jest bardzo dużo rzeczy do zrobienia – musimy uporządkować sprawy związane z wymiarem sprawiedliwości, bo to cały czas "leży". Wiem, że jest prezydent Andrzej Duda, ale ja jestem zwolennikiem, żeby jednak propozycje zmian wychodziły z parlamentu i trafiały na biurko prezydenta. Jak on chce wetować, to niech on wetuje, ale my żebyśmy mieli czystą kartę tak, jak w przypadku Trybunału Konstytucyjnego. Rząd zdał egzamin z powodzi na południu i zachodzie naszego kraju – tłumaczył.

Pytany o największy sukces rządu z perspektywy Lewicy, Tomasz Trela odpowiedział, że to renta wdowia.

– To systemowe rozwiązanie dla wdów i wdowców, które będzie obejmowało blisko dwa miliony obywateli, szczególnie tych już w dojrzałym wieku. Renta wdowia wchodzi w życie od 1 lipca 2025 roku. Drugą sprawą jest budownictwo mieszkaniowe, gdzie w tegorocznym budżecie jest ponad dwa mld zł, a w przyszłorocznym będzie blisko 5 mld zł. To pokazuje, że program Lewicy, o którym mówiliśmy, jest na serio traktowany przez koalicję 15 października – ocenił.

Tomasz Trela zapytany o największą porażkę, odpowiedział, że dla Lewicy jest to kwestia aborcji oraz związków partnerskich.

– To może budzić pewien niepokój i dyskomfort u obywateli, ale myślę że nie można odmówić Lewicy determinacji i chęci pracy w tym zakresie – mówił.

Dużo bardziej krytyczni wobec rządu są posłowie opozycji – PiS i Konfederacji.

Poseł PiS ocenił rząd na „niemiecką piątkę”

Andrzej Śliwka, poseł PiS, ocenił rząd na „niemiecką piątkę”.

– W tej skali doskonale się czują, jeżeli chodzi o ocenę przez Niemców. Na polskie warunki to dwója z minusem, żeby nie powiedzieć gorzej – mówił.

Poseł PiS ocenił, że „w każdej dziedzinie państwa rząd zawodzi”.

– Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, widać wyraźnie, że kontrakty zbrojeniowe przez dziewięć miesięcy były wstrzymane. Gdyby nie presja ze strony polityków PiS, to kontrakty nie byłyby podpisywane, ale są, na zmienionych warunkach. Kolejna kwestia to związana z gospodarką. 300 mld deficytu, dodatkowe 100 mld poza budżetem, zadłużenie Polski rośnie. W Unii Europejskiej wszczęta została procedura nadmiernego deficytu. Brak jest jakiegokolwiek wsparcia dla samorządów, nie ma programu inwestycji strategicznych. Zapaść w służbie zdrowia. Fatalne zarządzanie ze strony pani Hennig-Kloski, jeżeli chodzi o kwestie związane z klimatem. Mamy do czynienia z bandą amatorów i szkodników, którzy doprowadzają do tego, że państwo polskie ponownie staje się państwem z kartonu, a tak być nie powinno – mówił.

Pytany o największy sukces rządu ocenił, że to „chyba to, że nie eksponują Sławomira Nitrasa”.

Polityk Konfederacji długo milczał, zapytany o największy sukces koalicji

Michał Wawer, wiceprzewodniczący klubu poselskiego Konfederacji, rząd po niecałym roku od objęcia władzy ocenił na ocenę niedostateczną.

– Rząd nie wywiązał się z żadnych swoich obietnic, pogłębił wszystkie problemy, o których w poprzednim roku, w kampanii wyborczej, rozmawialiśmy. Nic nie wskazuje na to, żeby coś tutaj się miało zmienić. To jest rząd połączony tylko chęcią odsunięcia od władzy poprzedniej ekipy. Rząd, który nie ma żadnego swojego jednolitego programu. Rząd, który tylko interesuje się trwaniem przy władzy, a nie realnym poprawieniem sytuacji w Polsce – powiedział.

Dopytywany o największy sukces tego rządu, po długim milczeniu, Michał Wawer powiedział, że „naprawdę trudno coś wymyślić”.

– Podejrzewam też, że z perspektywy samych rządzących, największym sukcesem jest to, że utrzymują do tej pory relatywnie wysokie poparcie w sondażach – ocenił.

Mówiąc o największej porażce, powiedział, że z jego perspektywy – jako członka sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka – porażką jest to, co się wydarzyło w wymiarze sprawiedliwości przez ten rok.

– Nic się nie poprawiło, wszystkie problemy zostały pogłębione i rozlewają się na kolejne instytucje. Mamy coraz więcej instytucji, co do których nie wiadomo, tak naprawdę, w jakim one są składzie i jakim prawem się rządzą. W ostatnich dniach do tego grona dołączyła Państwowa Komisja Wyborcza, która w tym momencie nie wiadomo, na jakich zasadach działa i której izby Sądu Najwyższego słucha – tłumaczył.

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
MP
Proponuję nieśmiało, żeby narzuconych Polsce przez EU imigrantów lokować w Jagodnie i okolicach. Głosowali przecież na to do trzeciej w nocy! Pizzę sobie z nimi jedzcie a potem się zobaczy...
E
Edek
15 października, 19:06, Postulaty taty:

Niech w końcu sprowadzi wrak Tupolewa ze Smoleńska !

aha, to nie była obietnica tego rządu ... no to niech polska fabryka samochodów Izera wypuści milionowy egzemplarz ... eee, to też nie oni.... a więc niech dadzą ludziom klucze do 100 tysięcy tanich mieszkań ... cholercia to inni obiecali...

OK, to najważniejsze: niech skończą budowę w Ostrołęce największej europejskiej elektrowni węglowej !

15 października, 23:12, Milion elektrycznych aut:

Ale przecież są rzeczy które PIS zrealizował.

Jest Zielony Ład komisarza Wojciechowskiego i dyrektywy europejskie po tym jak premier Morawiecki na Radzie UE głosował za wprowadzeniem prawa klimatycznego.

Większego pirdolamęto nie czytałem...

M
Milion elektrycznych aut
15 października, 19:06, Postulaty taty:

Niech w końcu sprowadzi wrak Tupolewa ze Smoleńska !

aha, to nie była obietnica tego rządu ... no to niech polska fabryka samochodów Izera wypuści milionowy egzemplarz ... eee, to też nie oni.... a więc niech dadzą ludziom klucze do 100 tysięcy tanich mieszkań ... cholercia to inni obiecali...

OK, to najważniejsze: niech skończą budowę w Ostrołęce największej europejskiej elektrowni węglowej !

Ale przecież są rzeczy które PIS zrealizował.

Jest Zielony Ład komisarza Wojciechowskiego i dyrektywy europejskie po tym jak premier Morawiecki na Radzie UE głosował za wprowadzeniem prawa klimatycznego.

m
ministry i ministrowie
Bujaj się jak bojkotowałeś referendum,podłącz pląd.

A cymbał nieogolony czaskoski najpierw zdjął krzyże,a teraz próbuje blokować marsz niepodległości
P
Postulaty taty
Niech w końcu sprowadzi wrak Tupolewa ze Smoleńska !

aha, to nie była obietnica tego rządu ... no to niech polska fabryka samochodów Izera wypuści milionowy egzemplarz ... eee, to też nie oni.... a więc niech dadzą ludziom klucze do 100 tysięcy tanich mieszkań ... cholercia to inni obiecali...

OK, to najważniejsze: niech skończą budowę w Ostrołęce największej europejskiej elektrowni węglowej !
G
Grzegorz
Eee, tam, co można wielce teraz oceniać... Czas na podsumowanie i ocenę nadejdzie za niecałe 4 lata podczas kolejnych wyborów
P
Pol
Jedno naprawdę im się udało- wszyscy zostali rasowymi kryminalistami i współodpowiedzialnymi za łamanie prawa:-) wyszło im naprawdę świetnie:-)
G
Grzegorz
Mija rok kłamstw
8/100
Oszust i kłamca
5,19
To było oszustwo wyborcze. Zawieszenie azylu to będzie mega oszustwo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl