Rosjanie przypłynęli do Gruzji statkiem i poparli atak z 2008 roku. Mieszkańcy Batumi i Tbilisi wzniecili protesty

Damian Świderski
Wideo
od 16 lat
„Rosja pozbawia nas ojczyzny, życia i przyszłości” - to m.in. krzyczeli rozwścieczeni Gruzini podczas wizyty rosyjskich turystów w Batumi. Rosjanie dotarli tam na liniowcu „Astoria Grande”. Dlaczego mieszkańcy Batumi i Tbilisi tak zareagowali?
Gruzińskie protesty w Batumi. Do miasta przyjechali Rosyjscy turyści i poparli napaść w 2008 roku.
Gruzińskie protesty w Batumi. Do miasta przyjechali Rosyjscy turyści i poparli napaść w 2008 roku. Facebook/ Radio Wolność

Rosyjscy turyści przybyli do Gruzji statkiem. Wybuchły protesty

Do Batumi przypłynął liniowiec „Astoria Grande”. Na pokładzie byli rosyjscy turyści z Soczi. Przybycie statku wywołało niezadowolenie miejscowej ludności. Oliwy do ognia dolały wywiady udzielane przez turystów, którzy powiedzieli prasie, że popierają wojnę w Gruzji, która wybuchła w 2008 roku. Te słowa przelały czarę goryczy i wywołały protesty Gruzinów.

W stolicy kraju, Tbilisi, mieszkańcy spalili rosyjską flagę. W Batumi z kolei, poza krzykami, mieszkańcy rozwinęli plakaty, na których napisano: „Rosja pozbawia nas ojczyzny, życia i przyszłości”, „nie ma polityki rusyfikacji”, a także „rząd Gruzji nie będzie w stanie zrobić Rosjan z narodu gruzińskiego”.

Ci, którzy podzielili się swoją opinią w mediach, formułowali kolejne zarzuty wobec Rosji. Odśpiewali hymn gruziński. W lokalnej gazecie „Batumelebi” napisano, że ludzie krzyczeli m.in.

„Rosyjski statku, jedź do ** d”, „Putin — x ** lo” oraz „Abchazja to Gruzja”.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Abchazja za czasów ZSRR była autonomiczną republiką w ramach Gruzji. Niepodległość uzyskała w 1993 roku, ale ani Gruzja, jak i inne państwa na świecie, nie uznały tego, że Abchazja jest niepodległa. W 2008 roku, gdy Rosja napadła na Gruzję na pięć dni, kraj Putina uznał niepodległość regionu. Obecnie Gruzja uznaje separatystyczną Abchazję i Osetię Południową za terytoria okupowane przez Rosję i zarzuca Federacji Rosyjskiej naruszenie integralności terytorialnej kraju. ONZ uznaje Abchazję za część Gruzji.

Godzinę po rozpoczęciu protestów liniowiec z Rosjanami odpłynął z portu w Batumi.

Źródło: currenttime.tv

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jan
Ruscy międzynarodowi bandyci za złote kible na swych jachtach gotowi są wywołać nie jedną wojnę.
I
INKA2023
ruskie kacapy śmierdzące onuce won z ziemi, dobry kacap to ten co leży 3 metry pod ziemią
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl