Rozmowy w Davos ws. polskiego atomu. Sasin: „Chcemy mieć większość w spółce”

Sławomir Cedzyński
Sławomir Cedzyński
Minister Jacek Sasin podczas dyskusji w Davos
Minister Jacek Sasin podczas dyskusji w Davos Fot. MAP
W trzecim dniu forum w Davos Jacek Sasin negocjował z przedstawicielami rządu Korei Południowej ws. planowanej wspólnej budowy elektrowni jądrowej w Polsce. – Sam jestem zaskoczony tempem, w jakim rozwija się ten projekt – powiedział wicepremier i minister aktywów państwowych. Głównym tematem był dziś poziom zaangażowania finansowego partnerów inwestycji. Polska strona stoi twardo na stanowisku, że Koreańczycy mogą mieć maksymalnie 49 udziałów w spółce.

Wicepremier przypomniał, że od podpisania listu intencyjnego spółek i ramowej współpracy pomiędzy Ministerstwem Aktywów Państwowych i Ministerstwem Przemysłu i Infrastruktury Korei minęło zaledwie nieco ponad dwa i pół miesiąca. - Dzisiaj możemy już powiedzieć o daleko idących postępach i planach bardzo konkretnej umowy, która będzie płaszczyzną polsko-koreańskiej współpracy rządowej w zakresie energetyki jądrowej – powiedział Jacek Sasin.

Kto ile zapłaci za elektrownię atomową w Polsce?

Poziom zaangażowania kapitałowego w inwestycję był dziś głównym tematem rozmów między minister Sasinem a jego odpowiednikiem z Korei Lee Chang Yangiem, który - jak powiedział polski wicepremier - chciałby, aby „zaangażowanie kapitałowe strony koreańskiej było jak najwyższe”.

– Ja z kolei powiedziałem, że oczekuję, iż jednak większość będzie w rękach polskich, czyli minimum 51 procent, a właściwie do 49 proc. jesteśmy otwarci na udział firmy koreańskiej – mówił Jacek Sasin.

Najpierw cena elektrowni

- Ostatecznie umówiliśmy się w ten sposób, że w momencie, gdy będzie dokonane studium wykonalności i będziemy mieli odpowiedź na pytanie, ile ta elektrownia będzie kosztować, wówczas wrócimy do rozmów o poziomie finansowego zaangażowania – powiedział wicepremier.

Dodał, że dokonanie studium wykonalności i ocena realnego kosztu inwestycji to perspektywa ok. pół roku.

Niezależnie od kapitałowego zaangażowania usłyszałem też deklaracje udziału koreańskich instytucji finansowych, czyli mówiąc wprost polskie firmy ZE PAK i PGE będą mogły skorzystać z pieniądza koreańskiego – dodał minister Sasin.

W biznesowy projekcie budowy elektrowni jądrowej w Polsce uczestniczą z prywatna spółka ZE PAK, Polska Grupa Energetyczna oraz koreańska firma KHNP. Wstępnie mówi się o lokalizacji reaktorów w Pątnowie w Wielkopolsce. Projekt zakłada, iż będzie to druga elektrowni atomowej w Polsce. Pierwsza, jako przedsięwzięcie rządowe w kooperacji amerykańską firmą Westinghouse, ma powstać na Pomorzu.

od 16 lat

rs

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl