Przypomnijmy. Ruch Chorzów musi grać w roli gospodarza w Gliwicach, bo na stadionie przy Cichej awaryjnie usuniętą jeden z masztów oświetleniowych. Działacze Niebieskich chcieli, żeby mecz przyjaźni z Wisłą Kraków odbył się na Stadionie Śląskim. Spodziewano się nawet ponad 40 tys. widzów!
Mecz Ruch Chorzów - Wisła Kraków nie na Stadionie Śląskim
Jednak we wtorek poinformowano, że do meczu z Wisłą w „Kotle Czarownic” nie dojdzie. Ruch Chorzów i Stadion Śląski wydały oświadczenie, w którym m.in. czytamy:
„Niestety Strony nie były w stanie osiągnąć kompromisu w zakresie rozkładu ciężaru odpowiedzialności związanej z ewentualnymi uszkodzeniami Stadionu Śląskiego, które mogłyby zagrozić organizacji wcześniej zaplanowanych imprez lekkoatletycznych, co w konsekwencji rodziłoby konieczność poniesienia potencjalnie wielomilionowych kosztów związanych z przeniesieniem tychże imprez. Ani Ruch, ani Stadion Śląski nie są w stanie przyjąć na siebie takiego ryzyka i takiej odpowiedzialności”.
Mecz Ruch Chorzów - Wisła Kraków: Kibice są wściekli i rozgoryczeni
Wśród kibiców zawrzało. Fani wyrażali swój żal przede wszystkim we wpisach w internecie. Na Facebooku Stadionu Śląskiego pojawiło się wiele komentarzy wzburzonych kibiców.
„Szkoda słów ... Niech se dalej stoi ten stadion do ozdoby... Porażka…”
„Wyburzcie ten stadion skoro praktycznie cały rok stoi pusty, a jak jest szansa na coś fajnego, to komuś coś nie pasuje”
„Piknik Arena to jest, a nie stadion. Wizerunkowo to Wy na tym straciliście najwięcej w regionie. Banda nieudaczników”
„Ale przynajmniej fajnie świeci. Największa rzeźba współczesna w parku...”
„Wychodzi na to, że Stadion Śląski służy już tylko do organizacji sylwestra z Polsatem, koncertu Podsiadły i zawodów lekkoatletycznych, na które publiczność wchodzi za darmo” - to tylko kilka z tych komentarzy.
W końcu administratorzy strony Stadionu Śląskiego na Facebooku ograniczyli możliwość komentarzy pod tym postem...
W środę kibice wywiesili przed Stadionem Śląskim transparent z napisem: „Zakaz gry w piłkę” z dopiskiem na dole. "Śląskie. Niepozytywna energia", nawiązującym do hasła Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego: "Śląskie. Pozytywna energia".
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
