Ruszyła ewakuacja mieszkańców dwóch ukraińskich miast, Sum i Irpienia. Miały paść strzały

Kazimierz Sikorski
DIMITAR DILKOFF/AFP/East News
Ruszyła ewakuacja Sum i Irpienia. Ukraińcy mają być przewiezieni do innych miast Ukrainy, a nie do Rosji, jak chciała tego Moskwa.

We wtorek rano rozpoczęła się ewakuacja mieszkańców ukraińskiego miasta Sumy. Zgodę na to wyraził Kijów, który ogłosił w tej okolicy zawieszenie broni.

Mieszkańcy zostaną korytarzem humanitarnym przewiezieni do Połtawy na Ukrainie. Taki warunek postawiły władze ukraińskie, bo nie było zgody na ewakuację mieszkańców na terytorium Rosji.
Jak podała już w poniedziałek Al Jazeera, Moskwa zgodziła się na nowe zawieszenie broni na wtorek

Rosyjski wysłannik ONZ ogłasza nowe zawieszenie broni na wtorek rano, mówi, że Ukraińcy mogą wybrać „dokąd chcą być ewakuowani”.

We wtorek ewakuowano również mieszkańców Irpienia pod Kijowem. Zdaniem ukraińskiej wicepremier Iryny Wereszczuk, na organizację korytarza humanitarnego dla mieszkańców Sum zgodę wyraziło rosyjskie ministerstwo obrony. Przesłało specjalny list do centrali Międzynarodowego Krzyża Wereszczuk oświadczyła, że docierały do niej informacje, iż Rosjanie będą chcieli zmusić trasę ewakuowanych. Na szczęście do tego nie doszło.

Podczas ewakuacji mieszkańców Irpienia miało dojść do rosyjskiego ostrzału autobusu przewożącego ewakuowanych, trzy osoby zostały ranne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl