Szczepionki, które były przechowywane w złej temperaturze, miały chronić m.in. przed błonicą, tężcem, krztuścem, świnką, odrą, różyczką, ospą i grypą. Po awarii zasilania spowodowanej orkanem Ksawery, szczepionki te były przechowywane w temperaturze powyżej ośmiu stopni. Doszło tym samym do przerwania tzw. łańcucha chłodniczego.
Prokuratura Regionalna w Szczecinie prowadzi śledztwo, w którym pod lupę zostanie wzięty personel medyczny, który wykonywał obowiązkowe i zalecane szczepienia ochronne. Pracownicy placówek służby zdrowia mogli narazić nieustaloną jeszcze liczbę dzieci, młodzieży i osób dorosłych, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utarty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Zadaniem prokuratury będzie m. in. ustalenie, kto personalnie odpowiada za podanie pacjentom szczepionek z przerwanego łańcucha chłodniczego.
Przeczytaj też: Prokuratura Regionalna w Szczecinie wszczęła śledztwo w sprawie szczepionek. Kto zawinił? Rodzice są zaniepokojeni
Po przejściu orkanu w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Zielonej Górze zarządzono kontrolę. Odbyła się ona w dniach 9-10 października 2017 r. Prowadzili ją pracownicy Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. W komunikacie przesłanym przez inspektorat w Zielonej Górze czytamy, że „przedstawiciele Lubuskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Gorzowie Wlkp. prowadząc czynności kontrolne dezorganizowali pracę stacji (w Zielonej Górze - dop. red.) i nie udzielali odpowiedzi na pytania związane z sytuacją kryzysową”. Do tego w komunikacie zawarto stwierdzenie, że pracownicy zielonogórskiego sanepidu wykazali się dużym zaangażowaniem i determinacją. Podejmowali też wiele działań, przeprowadzali kontrole, udzielali porad. Mieli to robić bez pomocy i wsparcia merytorycznego pracowników Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gorzowie Wlkp.
O komentarz do tych zarzutów poprosiliśmy Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Gorzowie. - Jestem tymi zarzutami zdegustowana, są całkowicie bezpodstawne. Odniesiemy się do nich w poniedziałek - mówiła nam Dorota Konaszczuk, Lubuski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Gorzowie Wlkp. Dziś od wojewódzkiego sanepidu w Gorzowie otrzymaliśmy pismo w tej sprawie. Czytamy w nim m. in.: "usprawiedliwianie i tłumaczenie swoich działań na łamach prasy, jak również rzucanie niczym nieuzasadnionych zarzutów pod adresem WSSE w Gorzowie Wlkp. nie służy niczemu na obecnym etapie sprawy. Sprawą użycia szczepionek z przerwanego łańcucha chłodniczego do realizacji obowiązkowego programu szczepień ochronnych zajmuje się obecnie Prokuratura Regionalna w Szczecinie, która zbada wszystkie okoliczności zdarzenia".
Lista podmiotów, w których używano szczepionek w woj. lubuskim
- * SP ZOZ GOZ Babimost,
- * NZOZ Zamenhofa w Zielonej Górze,
- * NZOZ Sanus w Zielonej Górze,
- * NZOZ Zdrowie w Zielonej Górze,
- * CM Aldemed w Zielonej Górze,
- * CM Aldemed w Filii w Zastalu,
- * NZOZ Ulmed w Czerwieńsku,
- * NZOPZ Novomed w Nowogrodzie Bobrzańskim,
- * Przychodni Lekarza Rodzinnego w Różankach
- * Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze
Zobacz też wideo: Dzieciom podano źle przechowywane szczepionki. Coś im grozi?
Przeczytaj też: **Szczepionki powinny trafić do śmietnika. Jednak... szczepiono nimi pacjentów z południa woj. lubuskiego! Ilu? Może nawet kilkuset!**