Mariusz Błaszczak o rozwoju polskiej armii
Mariusz Błaszczak na swoim profilu w mediach społecznościowych skomentował słowa sekretarza obrony USA, odnosząc się do sytuacji w polskiej armii.
"Sekretarz Obrony USA powtarza dokładnie to samo o czym Prawo i Sprawiedliwość mówi od lat. Nie możemy cofnąć się ani o krok jeśli chodzi o rozwój Sił Zbrojnych RP. 6 dywizji, 300-tysięczna armia i kontynuacja rozpoczętych programów zbrojeniowych to jedyna słuszna droga" - napisał na portalu X.
Dodał również, że "nie może być zgody na likwidację, »urealnianie« czy »ograniczanie megalomani«".
"Siły Zbrojne RP nie mogą być skarbonką, z której czerpie się, by uzupełniać braki budżetowe. Tu chodzi o naszą niepodległość" - zakończył.
Reakcja na słowa amerykańskiego sekretarza
Szef Ministerstwa Obrony Narodowej odniósł się w ten sposób do wypowiedzi sekretarza obrony USA Lloyda Austina, który we wtorek odwiedził amerykańskich żołnierzy w Polsce.
Jak relacjonowała redakcja "Głosu Ameryki", Austin powiedział, że amerykańscy żołnierze w Polsce "mogą znaleźć się na linii frontu, jeśli Rosja opanuje Ukrainę".
"(Władimir) Putin nie zatrzyma się, jeśli zajmie Ukrainę. Potem pójdzie na kraje bałtyckie, a następnie wy i wasi towarzysze broni znajdziecie się na linii frontu, walcząc z Putinem, którego powinniśmy byli - czy też Ukraina mogła - zatrzymać wcześniej" - oznajmił Austin.
Lloyd Austin złożył w poniedziałek niezapowiedzianą wizytę w Kijowie, a następnie gościł w Polsce, gdzie spotkał się z szefem MON Mariuszem Błaszczakiem.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
ag
Źródło: