Kosta Runjaić po meczu ze Śląskiem Wrocław nie próbował tuszować rzeczywistości. Przyznał wprost, że jego zespół ostatnio zawodzi i wziął na siebie odpowiedzialność za wyniki.
– Przede wszystkim zbyt łatwo traciliśmy bramki, bardzo łatwo, po bardzo prostych błędach. Powiem wprost: graliśmy gówn***ie. Nie chcę jednak zrzucać z siebie odpowiedzialności, biorę ostatnie wyniki na siebie. Po 16 bardzo dobrych miesiącach w naszym wykonaniu nadszedł słabszy okres, ale wyjdziemy z niego. Wiem co musimy zrobić i zamierzam kontynuować swoją pracę – nie owijał w bawełnę Runjaić.
– Nasz pomysł na drugą połowę był taki, aby kontynuować to, co robiliśmy w pierwszej. Poszło to jednak w zupełnie inną stronę. Musimy przemyśleć pewne kwestie, ale też nie mamy za dużo czasu, bo zaraz czeka nas kolejny mecz w europejskich pucharach. Mecz toczył się w fantastycznej atmosferze, były świetne oprawy kibiców obu zespołów, ale cieszyłem się tym tylko do wyniku 0:0. Na pewno to była świetna reklama ekstraklasy, szkoda tylko, że przegraliśmy – podsumował trener Legii Warszawa.
Kibice na meczu Śląsk - Legia. Kliknij niżej i znajdź się na zdjęciach
Śląsk - Legia 4:0. Prawie 40 tys. kibiców oglądało jak Śląsk...
