Do starć doszło kilka godzin po tym, jak w przygotowanej zasadzce zginął jeden z kosowskich policjantów. Rebelianci przygotowali barykadę na drodze przy granicy z Serbią, zaatakowali, gdy do zasieków zbliżył się policyjny patrol.
Śmierć kosowskiego policjanta
Informacja o śmierci funkcjonariusza pojawiła się w internecie za pośrednictwem portalu społecznościowego Facebook. Rząd w Prisztinie, stolicy Kosowa, utrzymywał, że ostrzał prowadzony z broni różnego kalibru trwał jeszcze w niedzielę rano. Sytuacja taka miała utrzymywać się w jednej z miejscowości w pobliżu Leposavicia.
Jako poinformowano w kolejnym komunikacie, ranny policjant to Alban Rashiti. Udzielono mu pomocy medycznej w szpitalu i w wyniku operacji usunięto odłamek pochodzący z granatu. Obrażenia miał spowodować granat ręczny, rzucony w kierunku policjantów.
Kurti poinformował też, że o 10:00 odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Republiki Kosowa.
Podejrzany rząd w Belgradzie
Serbia utraciła kontrolę nad Kosowem po kampanii zbrojnej NATO w 1999 roku i nadal odmawia uznania ogłoszonej w 2008 roku niepodległości swej byłej prowincji. Dlatego też kosowski premier Kurti uważa, że działalność bojówek atakujących funkcjonariuszy inspirowana jest przez rząd w Belgradzie.
- Potępiamy ten przestępczy atak terrorystyczny. Przestępczość zorganizowana z oficjalnym politycznym, finansowym i logistycznym wsparciem Belgradu atakuje nasze państwo. W tej bitwie bronimy i egzekwujemy prawo, chronimy i bronimy obywateli bez wyjątku i bronimy niepodległości Kosowa. Przestępcy, którzy dopuścili się tego czynu i ich dowódcy zostaną złapani, osądzeni i ukarani. Rząd Republiki Kosowa i instytucje państwowe są gotowe i zjednoczone, aby nie przechodzić obojętnie wobec przestępstw i przestępców, terroru i terrorystów - napisał na FB Kurti.
Spór Serbii i Kosowa
Jednym z przedmiotów sporu Belgradu i Prisztiny jest utworzenie w Kosowie Wspólnoty Gmin Serbskich - postulowanej przez kosowskich Serbów i Serbię jednostki autonomicznej złożonej z 10 gmin na północy kraju, zamieszkanych głównie przez ludność serbską. Ustanowienie Wspólnoty było jednym z postanowień zawartego w 2013 roku porozumienia brukselskiego, którego wprowadzenia w życie odmawia strona kosowska.
Do najnowszego wzrostu napięć doszło pod koniec maja 2023 roku, gdy kosowscy Serbowie sprzeciwili się objęciu stanowisk burmistrzów większościowo serbskich miast przez albańskich polityków, wyłonionych w zbojkotowanych przez Serbów wyborach lokalnych. Dialog pomiędzy stronami próbują przywrócić przedstawiciele UE i USA, prowadząc regularnie rozmowy z liderami Serbii i Kosowa.
Źródło: PAP/Polskie Radio 24
