Mężczyzna znęcał się nad swoją rodziną w Sosnowcu. Bił i dusił córkę
Dramat od lat rozgrywał się na Pogoni w Sosnowcu. W końcu udało się go przerwać, choć gdyby nie drastyczna sytuacja, mogłoby skończyć się tragicznie.
W jednym z mieszkań w dzielnicy pijany 35-letni mężczyzna rozpoczął awanturę domową, gdy jego żona wyszła z pracy. W domu przebywała tylko 12-letnia córka oraz pies.
Nie przeocz
Mężczyzna był agresywny. Kopnął swojego psa i wyrzucił biedne zwierzę z domu. Następnie zaatakował własną córkę. Wyciągnął 12-latkę z łóżka, zaczął ją bić i dusić. Dziewczynka była przerażona, udało się jej na szczęście w pewnej chwili wyrwać i uciec na ulicę. Zadzwoniła do swojej matki i opowiedziała o tym, co się stało. Na miejsce wezwano policję.
Agresywny 35-latek został obezwładniony i zatrzymany. Podczas prowadzenia czynności, kiedy policjanci pouczyli kobietę o tym, jakie przysługują jej prawa i jakie są możliwości ochrony przed sprawcą znęcania, ofiara zdecydowała się opowiedzieć o koszmarze.
Zobacz koniecznie
Ten trwał już od 2018 roku. Prawie 3 lata mężczyzna znęcał się nad kobietą oraz jej córką.
Zatrzymany sosnowiczanin usłyszał zarzuty, gdy wytrzeźwiał. Teraz odpowie za znęcanie się nad rodziną i nad psem. Rodzina, która przez lata przeżywała koszmar będzie mogła zaznać nareszcie spokoju.
Prokurator wydał mężczyźnie nakaz natychmiastowego opuszczenia zajmowanego wspólnie z ofiarami mieszkania oraz zakazał mu zbliżania się do pokrzywdzonych. Agresywnemu 35-latkowi może grozić nawet do 8 lat więzienia.
Na filmiku powyżej o przemocy domowej w czasie pandemii mówi ekspertka Tatiana Mindewicz-Puacz.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
