Spotkanie Andrzej Duda - Dariusz Barski. Czy prezydent załagodzi "kryzys konstytucyjny" ws. prokuratora krajowego?

Damian Kelman
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
We wtorek odbyło się spotkanie Andrzeja Dudy i Dariusza Barskiego. Miało związek z ostatnią decyzją Sądu Najwyższego w sprawie prokuratora krajowego oraz jej następstw i ruchów ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Po spotkaniu prezydent zdradził, że rozmawiał z Barskim, jakie podjąć działania, "aby praworządność przywrócić".

Spis treści

Spotkanie Andrzej Duda - Dariusz Barski

Kancelaria prezydenta RP poinformowała, że we wtorek, 1 października, dojdzie do spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z prokuratorem krajowym Dariuszem Barskim.

"1 października, o godz. 10.00 Prezydent RP Andrzej Duda przyjmie w Pałacu Prezydenckim Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego" - przekazała Kancelaria Prezydenta.

Spotkanie doszło do skutku zgodnie z zapowiedzią, a kancelaria zamieściła zdjęcia z wizyty Dariusza Barskiego w Pałacu Prezydenckim.

Ruch prezydenta został wywołany poniedziałkowymi wydarzeniami przed Prokuraturą Krajową. Na miejscu zjawił się Dariusz Barski, który nie został wpuszczony do budynku. Jak sam powiedział w rozmowie z dziennikarzami, w ten sposób nie ma możliwości pełnienia swoich obowiązków.

- Prokurator krajowy jest jeden i ja pełnię tę funkcję zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego - oznajmił Dariusz Barski.

Spotkanie Andrzej Duda - Dariusz Barski we wtorek, 1 października.
Spotkanie Andrzej Duda - Dariusz Barski we wtorek, 1 października.
SYLWIA DABROWA

Spór o Prokuratora Krajowego

W styczniu minister sprawiedliwości Adam Bodnar rozpoczął zmiany w Prokuraturze Krajowej. Prokurator generalny spotkał się z Dariuszem Barskim i wręczył mu dokument, z którego wynikało, że przywrócenie prokuratora krajowego w lutym 2022 roku przez Zbigniewa Ziobrę "zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych".

Miejsce Barskiego zajął p.o. prokuratora Jacek Bilewicz, a ostatnie na prokuratora krajowego został wyznaczony Dariusz Korneluk. Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego.

W piątek, 27 września, Izba Karna Sądu Najwyższego orzekła, że przywrócenie ze stanu spoczynku i powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 roku miało wiążącą podstawę prawno-ustrojową i było prawnie skuteczne, w związku z czym Barski dalej powinien pełnić tę funkcję.

Tę decyzję skomentowali zarówno Adam Bodnar, jak i Andrzej Duda.

"Neosędziowie SN bronią własnych stanowisk i upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości. Chcą zablokować proces rozliczeń. Dzisiejsze stanowisko trzech neosędziów nie jest uchwałą Sądu Najwyższego i nie jest wiążące. Nie zejdę z obranej drogi przywracania obywatelom niezależnego sądownictwa i prokuratury" - napisał minister sprawiedliwości.

Prezydent ogłosił natomiast, że decyzje Sądu Najwyższego przyjmuje "z satysfakcją".

"Z satysfakcją przyjmuję orzeczenie Sądu Najwyższego potwierdzające słuszność mojego stanowiska o nielegalności usunięcia prok. Dariusza Barskiego z funkcji Prokuratora Krajowego przez rząd Premiera Donalda Tuska. Zarówno nielegalne usunięcie Dariusza Barskiego, jak i bezprawne powołanie na funkcję prokuratora krajowego Dariusza Korneluka, stanowią w istocie rażące pogwałcenie konstytucyjnej zasady praworządności" - napisał Andrzej Duda.

Kryzys konstytucyjny w Polsce?

Do całej sytuacji odniósł się również prezydencki minister Andrzej Dera, który w poniedziałek rozmawiał z Telewizją Republika. Jego zdaniem, w Polsce obecnie panuje kryzys konstytucyjny, a o taki stan rzeczy oskarżył premiera Donalda Tuska i ministra Adama Bodnara.

- Każdy prawnik, który w tej chwili uczciwie patrzy na to, co się dzieje musi to stwierdzić, że panuje kryzys konstytucyjny, bo nie są przestrzegane elementarne zasady, które powinny obowiązywać w państwie prawa. A także kryzys związany z wymiarem sprawiedliwości, który doprowadza do anarchii - ocenił.

Ostrzegł również przed wybiórczym respektowaniem prawa, a także zapowiedział kroki Andrzeja Dudy.

- Prezydent jest strażnikiem konstytucji. Myślę, że w najbliższych godzinach, dniach pan prezydent podejmie takie działanie w celu uratowania elementarnego porządku konstytucyjnego w naszym kraju - powiedział Dera.

Na początku będzie to "to wezwanie do przestrzegania konstytucji i fundamentów funkcjonowania naszego państwa", ale ostrzegł jednak obecny rząd koalicyjny, że "jeżeli te działania będą potęgowane i będzie to groziło rozchwianiem naszego państwa, to są inne możliwości demokratyczne, które spowodują, że ta władza zostanie odsunięta".

- Decyzje w naszym kraju zgodnie z konstytucją podejmuje suweren i to on ostatecznie decyduje - przypomniał, zaznaczając, że "każdy z ministrów włącznie z premierem ślubował wierność Rzeczypospolitej, przestrzeganie konstytucji i prawa, które są nałożone".

Andrzej Duda komentuje spotkanie z Dariuszem Barskim

Po wtorkowym spotkaniu prezydent zwrócił uwagę, że spór o prokuraturę to problem dla społeczeństwa, ponieważ sytuacja ta zagraża prowadzonym postępowaniom i stabilności systemu sprawiedliwości.

- Pytanie: co będzie z tymi wszystkimi przestępcami, zwłaszcza groźnymi przestępcami, wobec których prowadzone są postępowania i którzy są skazani często za ohydne zbrodnie? To ogromny problem społeczny i państwowy - mówił Andrzej Duda.

Zastanawiał się też, co należy zrobić, by "naprawdę przywrócić praworządność".

- Nie jakąś demokrację z przymiotnikiem, tak, jak kiedyś była demokracja ludowa, socjalistyczna, to teraz jest walcząca, bo tak pan premier zadeklarował, tylko żebyśmy mieli normalną, prawdziwą, uczciwą demokrację. A w tej demokracji pan Dariusz Barski, zgodnie ze wszystkimi obowiązującymi wówczas przepisami i konstytucją został powołany na prokuratora krajowego i nadal nim jest - powiedział prezydent.

Prezydent przypomniał, że Barskiego nie wpuszczono w poniedziałek do Prokuratury Krajowej.

- Rozważamy w tej chwili, jakie możemy podjąć działania, aby praworządność przywrócić. M.in. tego dotyczyła ta nasza dzisiejsza rozmowa. Będziemy zastanawiali się nad tym, jak to zrobić, w sposób taki, żeby przede wszystkim w jak największym stopniu pomóc obywatelom, bo to jest najważniejsze. Trzeba pomóc po prostu ludziom - poinformował.

źródło: i.pl / PAP

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jan Mtozek
1 października, 8:44, ogórek:

Pycha kroczy przed upadkiem. Jak Duda jest taki pisior to niech temu Barskiemu wstawi buirko u siebie w Pałacu.

1 października, 9:37, Marek:

spier... do niemiec ryży śmieciu

oj Marek, mama tak nauczyła? A może ty zrobiony przez Jarosława mądrego?

J
Jan Mtozek
Skoro on był emeryt to może sobie co najwyżej dorobić. A Duda to lepiej niech sobie kupi jakiegoś Falandysza bis, bo ten Barski to jak cała prokuratura, kasa misiu, kasa. A poza tym Adrian, ten Barski już się już nie zegnie do ucałowania, on chytry jest.
g
gosc
1 października, 15:28, Andy:

Niech się Duda poda do dymisji, a przy nowym Prezydencie RP praworządność zostanie przywrócona.

To teraz niema praworządności ?

Dlaczego UE milczy ?

P
Pol
Duda rozwiąż ten łamiący prawo i konsrytucję nierząd Tuska i to natychmiast.
A
Andy
Niech się Duda poda do dymisji, a przy nowym Prezydencie RP praworządność zostanie przywrócona.
g
gosc
Prezydent nie ma szans załagodzić kryzys prawny.

Zadziwia milczenie UE wcześniej tak chętnie się wypowiadała na temat praworządności mimo że nie miała do tego prawa.

Teraz zatkało kakao ?
K
Kleryk
Kiedy rezydent przestanie się kompromitować?! Dopiero co wznosił toast z przyjaciółmi p u Tina, teraz podlizuje się swojemu szefowi Barskiemu, jutro nowe fakty o jego wybrykach...?
g
gosc
Do czasu wyborów prezydenckich absurd będzie gonił absurd.

UE również nie widzi "problemu" z praworządnością chociaż brak przelewów z KPO podpowiada że czegoś się obawiają i blokują pieniądze lub tylko wstrzymują żeby szantażować jak przy wyborach parlamentarnych.
a
astoria
Prawo trzeba przestrzegać, a nie jak bodnarowska leworządność łamać.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl