Spis treści
Spotkanie Andrzej Duda - Dariusz Barski
Kancelaria prezydenta RP poinformowała, że we wtorek, 1 października, dojdzie do spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z prokuratorem krajowym Dariuszem Barskim.
"1 października, o godz. 10.00 Prezydent RP Andrzej Duda przyjmie w Pałacu Prezydenckim Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego" - przekazała Kancelaria Prezydenta.
Spotkanie doszło do skutku zgodnie z zapowiedzią, a kancelaria zamieściła zdjęcia z wizyty Dariusza Barskiego w Pałacu Prezydenckim.
Ruch prezydenta został wywołany poniedziałkowymi wydarzeniami przed Prokuraturą Krajową. Na miejscu zjawił się Dariusz Barski, który nie został wpuszczony do budynku. Jak sam powiedział w rozmowie z dziennikarzami, w ten sposób nie ma możliwości pełnienia swoich obowiązków.
- Prokurator krajowy jest jeden i ja pełnię tę funkcję zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego - oznajmił Dariusz Barski.

Spór o Prokuratora Krajowego
W styczniu minister sprawiedliwości Adam Bodnar rozpoczął zmiany w Prokuraturze Krajowej. Prokurator generalny spotkał się z Dariuszem Barskim i wręczył mu dokument, z którego wynikało, że przywrócenie prokuratora krajowego w lutym 2022 roku przez Zbigniewa Ziobrę "zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych".
Miejsce Barskiego zajął p.o. prokuratora Jacek Bilewicz, a ostatnie na prokuratora krajowego został wyznaczony Dariusz Korneluk. Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego.
W piątek, 27 września, Izba Karna Sądu Najwyższego orzekła, że przywrócenie ze stanu spoczynku i powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 roku miało wiążącą podstawę prawno-ustrojową i było prawnie skuteczne, w związku z czym Barski dalej powinien pełnić tę funkcję.
Tę decyzję skomentowali zarówno Adam Bodnar, jak i Andrzej Duda.
"Neosędziowie SN bronią własnych stanowisk i upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości. Chcą zablokować proces rozliczeń. Dzisiejsze stanowisko trzech neosędziów nie jest uchwałą Sądu Najwyższego i nie jest wiążące. Nie zejdę z obranej drogi przywracania obywatelom niezależnego sądownictwa i prokuratury" - napisał minister sprawiedliwości.
Prezydent ogłosił natomiast, że decyzje Sądu Najwyższego przyjmuje "z satysfakcją".
"Z satysfakcją przyjmuję orzeczenie Sądu Najwyższego potwierdzające słuszność mojego stanowiska o nielegalności usunięcia prok. Dariusza Barskiego z funkcji Prokuratora Krajowego przez rząd Premiera Donalda Tuska. Zarówno nielegalne usunięcie Dariusza Barskiego, jak i bezprawne powołanie na funkcję prokuratora krajowego Dariusza Korneluka, stanowią w istocie rażące pogwałcenie konstytucyjnej zasady praworządności" - napisał Andrzej Duda.
Kryzys konstytucyjny w Polsce?
Do całej sytuacji odniósł się również prezydencki minister Andrzej Dera, który w poniedziałek rozmawiał z Telewizją Republika. Jego zdaniem, w Polsce obecnie panuje kryzys konstytucyjny, a o taki stan rzeczy oskarżył premiera Donalda Tuska i ministra Adama Bodnara.
- Każdy prawnik, który w tej chwili uczciwie patrzy na to, co się dzieje musi to stwierdzić, że panuje kryzys konstytucyjny, bo nie są przestrzegane elementarne zasady, które powinny obowiązywać w państwie prawa. A także kryzys związany z wymiarem sprawiedliwości, który doprowadza do anarchii - ocenił.
Ostrzegł również przed wybiórczym respektowaniem prawa, a także zapowiedział kroki Andrzeja Dudy.
- Prezydent jest strażnikiem konstytucji. Myślę, że w najbliższych godzinach, dniach pan prezydent podejmie takie działanie w celu uratowania elementarnego porządku konstytucyjnego w naszym kraju - powiedział Dera.
Na początku będzie to "to wezwanie do przestrzegania konstytucji i fundamentów funkcjonowania naszego państwa", ale ostrzegł jednak obecny rząd koalicyjny, że "jeżeli te działania będą potęgowane i będzie to groziło rozchwianiem naszego państwa, to są inne możliwości demokratyczne, które spowodują, że ta władza zostanie odsunięta".
- Decyzje w naszym kraju zgodnie z konstytucją podejmuje suweren i to on ostatecznie decyduje - przypomniał, zaznaczając, że "każdy z ministrów włącznie z premierem ślubował wierność Rzeczypospolitej, przestrzeganie konstytucji i prawa, które są nałożone".
Andrzej Duda komentuje spotkanie z Dariuszem Barskim
Po wtorkowym spotkaniu prezydent zwrócił uwagę, że spór o prokuraturę to problem dla społeczeństwa, ponieważ sytuacja ta zagraża prowadzonym postępowaniom i stabilności systemu sprawiedliwości.
- Pytanie: co będzie z tymi wszystkimi przestępcami, zwłaszcza groźnymi przestępcami, wobec których prowadzone są postępowania i którzy są skazani często za ohydne zbrodnie? To ogromny problem społeczny i państwowy - mówił Andrzej Duda.
Zastanawiał się też, co należy zrobić, by "naprawdę przywrócić praworządność".
- Nie jakąś demokrację z przymiotnikiem, tak, jak kiedyś była demokracja ludowa, socjalistyczna, to teraz jest walcząca, bo tak pan premier zadeklarował, tylko żebyśmy mieli normalną, prawdziwą, uczciwą demokrację. A w tej demokracji pan Dariusz Barski, zgodnie ze wszystkimi obowiązującymi wówczas przepisami i konstytucją został powołany na prokuratora krajowego i nadal nim jest - powiedział prezydent.
Prezydent przypomniał, że Barskiego nie wpuszczono w poniedziałek do Prokuratury Krajowej.
- Rozważamy w tej chwili, jakie możemy podjąć działania, aby praworządność przywrócić. M.in. tego dotyczyła ta nasza dzisiejsza rozmowa. Będziemy zastanawiali się nad tym, jak to zrobić, w sposób taki, żeby przede wszystkim w jak największym stopniu pomóc obywatelom, bo to jest najważniejsze. Trzeba pomóc po prostu ludziom - poinformował.
źródło: i.pl / PAP