Spotkanie premierów Polski i Litwy w Wilnie. "Tylko zjednoczeni jesteśmy silni"

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Premier Mateusz Morawiecki i premier Litwy Ingrida Simonyte podczas konferencji prasowej w Wilnie.
Premier Mateusz Morawiecki i premier Litwy Ingrida Simonyte podczas konferencji prasowej w Wilnie. PAP/Rafał Guz
– Dzisiaj bestia rosyjskiego imperializmu znowu podnosi głowę. Wierzę w to, że nie uda się jej zwyciężyć, tak długo, jak narody Europy Środkowej i Wschodniej będą zjednoczone – mówił we wtorek w Wilnie premier Mateusz Morawiecki.

Szef polskiego rządu przebywa we wtorek z wizytą w Wilnie, gdzie spotkał się ze swoją litewską odpowiedniczką Ingridą Szimonyte. Najpierw premierzy Polski i Litwy rozmawiali w "cztery oczy", a następnie odbyło się spotkanie w szerszym gronie.

Morawiecki w Wilnie: Poziom zjednoczenia między Litwą a Polską przekracza najśmielsze oczekiwania

Podczas wspólnej konferencji prasowej z Szimonyte premier Morawiecki nawiązał do historycznego sojuszu Polski i Litwy, który - jak mówił - "przez wieki świadczył o sile Europy Środkowej i Wschodniej". Przypomniał, że później wspólnym wyzwaniem obu krajów była walka o odzyskanie niepodległości i wyplenienie rosyjskiego imperializmu.

– Dzisiaj bestia rosyjskiego imperializmu, którą znamy jak nikt inny na świecie, i Litwa, i Polska, dzisiaj ta bestia znowu podnosi głowę i wierzę, że nie uda jej się zwyciężyć tak długo, jak narody Europy Środowej, Europy Wschodniej - będą zjednoczone – powiedział.

Premier ocenił, że relacje polsko-litewskie są najlepsze od wieluset lat a poziom zjednoczenia między Litwą a Polską i innymi państwami Europu Środkowej jest ogromny i "przekracza najśmielsze oczekiwania".

Morawiecki zaznaczył, że dziś już można powiedzieć, że atak hybrydowy z 2021 roku, który odbywał się na granicach białorusko-litewskiej i białorusko-polskiej, był "pierwszym krokiem (Władimira) Putina i (Alaksandra) Łukaszenki w stronę rozpoczęcia agresji przeciwko Ukrainie, a w szerszym rozumieniu tego słowa, agresji przeciwko wolnemu światu".

"Rola Polski i Litwy jest tu przeogromna"

Premier poinformował, że rozmowy dotyczyły m.in. kwestii wzmocnienia polityki obronnej wobec realnego zagrożenia militarnego. – Wiemy doskonale, że jeżeli chcemy pokoju, musimy przygotowywać się do wojny – stwierdził dodając, że z premier Szimonyte rozmawiali "o wspólnych inicjatywach w zakresie ćwiczeń wojskowych".

– Rozmawialiśmy dzisiaj dużo o tym, jak propaganda rosyjska wpływa na sytuację w naszych krajach, a także, jak stara się zmienić to nastawienie, wahadełko opinii publicznej na Zachodzie – mówił Morawiecki. Ocenił, że rola Polski i Litwy jest tu "przeogromna", to "byśmy mówili z Litwą jednym głosem jest wydatnym wzmocnieniem głosu Polski na arenie międzynarodowej".

Przywoływał również stwierdzenie, że na naszym regionie ciąży geopolityczne przekleństwo. – Ale my pokazaliśmy, że nie zamierzamy poddawać się wyrokom historii. Przetrwaliśmy totalitaryzmy, sowiecki totalitaryzm, ale dziś ten rosyjski imperializm na powrót podnosi głowę i dlatego nasze wspólne działania z innymi państwami Europy Środkowej, państwami bałtyckimi są tak ważne – mówił.

– Kiedy inni fantazjowali o końcu historii, my wiedzieliśmy, że wyzwania czają się tuż za rogiem. Przestrzegaliśmy przed Nord Stream 1, Nord Stream 2, przed tym, co może się zdarzyć. Dopiero po fakcie okazało się, że mieliśmy rację, a to inni popełniali poważne błędy co do założeń, w jaki sposób można współpracować z Rosją – powiedział.

Premier o wojnie na Ukrainie: Moment historycznego przebudzenia

Premier mówił także, że wobec odradzającego się rosyjskiego imperializmu i wyzwań płynących z Azji - Europa musi przypomnieć sobie, na czym bazuje jej siła. Według niego, "siła Europy to wolność i różnorodność, to solidarność wobec wewnętrznych wyzwań, ale także szacunek dla tradycji, dla kultury, które przecież rosły w różnych krajach w różny sposób i stąd ta różnorodność jest tak ważna".

– Polska i Litwa pokazują, że możemy razem budować solidarną, silną Europę, przestrzegając przed ryzykami, ale także przeznaczając odpowiednie środki z budżetu na politykę obronną, na niezależny system energetyczny – powiedział Morawiecki.

Według niego, "wojna na Ukrainie (...) jest takim momentem historycznego przebudzenia". – Ukraińcy przypomnieli nam o istnieniu wartości dla których warto żyć, ale warto też za nie umierać – powiedział Morawiecki, dodając, że "idea suwerennego państwa jest czymś ponadczasowym".

– Litwa i Polska doświadczyły tego rosyjskiego imperializmu, a także zagrożeń z innych stron świata, dlatego wiemy doskonale, jaką wartość ma wolność. Z historii płynie dla Polski i Litwy jedna lekcja - albo będziemy zjednoczeni, albo poddawani gigantycznej presji naszych sąsiadów - sąsiada rosyjskiego, z którym chcemy żyć pokojowo, ale co Rosja robi w ostatnich dniach, w ostatnich latach, doskonale widzimy – powiedział premier.

Szimonyte: Bez bezpiecznej Litwy nie może być bezpiecznej Polski i vice versa

– Historycznie nasze narody zawsze łączyło pragnienie wolności i jasne zrozumienie, że tylko zjednoczeni jesteśmy silni. Być może właśnie dlatego Litwa i Polska należą dziś do najaktywniejszych stronników Ukrainy w jej obronie przed brutalną rosyjską agresją. Rozumiemy dobrze, że Rosja zaślepiona swoimi imperialnymi ambicjami wkracza nie tylko w wolność Ukrainy, ale także wolność wartości demokratycznych i oparty na zasadach światowy porządek naszych narodów i całej Europy – mówiła z kolei litewska premier.

Poinformowała, że rozmowy z polskim premierem skupiły się m.in. wokół pomocy Ukrainie. – Mówiliśmy, w jaki sposób możemy zintensyfikować wsparcie krajów demokratycznych dla Ukrainy i zmniejszyć możliwość kontynuowania wojny prowadzonej przez Rosję i jej wspólniczkę Białoruś. Wszyscy jesteśmy świadomi, że choć wojna toczy się poza granicami UE i NATO, to jest także nasza wojna (...) Musimy więc kontynuować współpracę, mobilizując jak najszersze poparcie społeczności międzynarodowej dla dążenia Ukrainy do pociągnięcia do odpowiedzialności Rosji i jej przywódców politycznych i wojskowych w tym poprzez ustanowienie specjalnego trybunału dla zbrodni i agresji – powiedziała Szimonyte.

Szefowa litewskiego rządu stwierdziła, że należy kontynuować jednolitą politykę właściwej realizacji sankcji wobec Rosji i Białorusi.

– Musimy zrobić wszystko, aby obejście sankcji było jak najtrudniejsze. Dlatego jedność krajów bałtyckich i Polski w tej chwili jest niezwykle ważne – dodała podkreśliła.

Zwróciła też uwagę na współpracę w zakresie obronności. – Bez bezpiecznej Litwy nie może być bezpiecznej Polski i vice versa – oświadczyła litewska premier.

Powiedziała też, że "Wilna i Litwy nie można sobie wyobrazić bez silnej społeczności polskiej i jej bogatego życia kulturowego". – Ważne jest, aby społeczności polskie i litewskie żyjące w obu krajach mogły nadal właściwie pielęgnować swoją kulturę język i tradycję – podkreśliła Szimonyte.

Wizyta premiera Mateusza Morawieckiego na Litwie rozpoczęła się od złożenia wieńców na Cmentarzu na Rossie. W planach jest także spotkanie szefa polskiego rządu z prezydentem Litwy Gitanasem Nausėdą, a także udział w uroczystym otwarciu nowo wybudowanego skrzydła Domu Kultury Polskiej w Wilnie.

PAP

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

od 16 lat

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
pan Szczota
2 maja, 16:39, Donek:

Pinokio jak zwykle na wyjeździe wydaje kasę i napuszcza na Rosję,do końca zycia będzie musiał się ukrywać za te szczekanie i szczucie

Słuchaj, Wania. Powiedz swoim, żeby skończyli z najazdem na Ukrainę, to wtedy nie trzeba będzie na was "szczekać i szczuć". Ale to nierealne, bo waszym ulubionym zajęciem jest gnojenie mniejszych narodów. Na szczęście Ukraina okazała się dla was zbyt duża i dostajecie w wasze tyłki gorzej niż w Afganistanie. Mam nadzieję, że połamiecie sobie zęby i nie odrosną przez setki lat.

p
pan Szczota
2 maja, 16:51, Stan:

Litwa była symbolem polskiego imperializmu.

Lewackie srutututu. Dziwny to imperializm, w wyniku którego Litwini (a także jeden Rusin) byli królami Polski. Głoszenie takich bredni jest efektem bezmyślnego kopiowania wzorców z Zachodu - "cancel culture", woke itd.

g
gsgdeg
Polak znowu bredzi.
S
Stan
Litwa była symbolem polskiego imperializmu.
D
Donek
Pinokio jak zwykle na wyjeździe wydaje kasę i napuszcza na Rosję,do końca zycia będzie musiał się ukrywać za te szczekanie i szczucie
E
Edek
2 maja, 16:27, Kola:

Szumowina wydaje setki milionów złotych i ciągle judzi i napuszcza

Nie jego pieniądze,woli lać wodę itobić pijar

K
Kola
Szumowina wydaje setki milionów złotych i ciągle judzi i napuszcza
Wróć na i.pl Portal i.pl