Poziom ubóstwa dzieci w krajach Unii Europejskiej, z którego wynika, że Polska należy do trzech czołowych krajów oprócz Finlandii i Islandii, w których pod tym względem jest najlepiej. Ta sytuacja jest potwierdzeniem, że zaległości, jakie Polska miała przed 2015 można było nadrobić w przeciągu kilku lat.
Wzrost płacy minimalnej w żadnym stopniu nie zaszkodził przedsiębiorstwom, przedsiębiorcom i pracownikom oraz konkurencyjności i pozycji polskiej gospodarki w Europie, a wręcz przeciwnie przyczynił się do rozwoju wszystkich podmiotów, w tym kondycji przedsiębiorców, a także ma swój ważny przyczynek w zbliżaniu się potencjału polskiej gospodarki do Niemiec. Warto też podkreślić, że rosnące płace minimalne w powiązaniu ze wszystkimi płacami bardzo redukują ryzyko odpływu pracowników z Polski do innych krajów na Zachodzie.
Z poziomu płac minimalnych w UE w relacji do średnich płac w Polsce po planowanym podwyższeniu w 2024 kwoty płac minimalnych do ok. 4300 zł., wynika, że Polska pod tym względem zbliżyłaby się do Belgii, Holandii i Niemiec, w których odpowiedni poziom płac minimalnych właściwie stymuluje rozwój ekonomiczny kraju. Zatem wywodząc z dotychczasowego pozytywnego wpływu podnoszenia płac minimalnych w Polsce na naszą gospodarkę można wnioskować o dalszym jej pozytywnym oddziaływaniu na rozwój przedsiębiorstw. Można też wywodzić na podstawie wysokiego poziomu płac minimalnych w stosunku do płac średnich w Europie zachodniej, że skoro nie powoduje to tam pogarszania kondycji ekonomicznej przedsiębiorców, lecz działa na ich korzyść, to w Polsce to oddziaływanie będzie także pozytywne. Fakty wynikające z danych i stanu ekonomii państw zachodnich w kontekście płacy minimalnej a także jeszcze dalekiej pozycji Polski na tle Zachodu powinny być dla polityków i legislatorów w Polsce silnym argumentem do działania w dalszym ciągu w kierunku zwiększania płac minimalnych.
Obywatele z krajów Europy zachodniej coraz częściej osadzają się w Polsce
Od 2016 roku wprowadzane są istotne działania rządu RP w zakresie wzrostu minimalnej płacy, co w sposób istotny prowadziło do większej adekwatności wynagrodzeń za pracę w stosunku do zysków przedsiębiorstwa do jakich przyczynia się pracownik, co w efekcie końcowym prowadzi do wzrostu wartości dla właścicieli firm. W latach 2008-2015 na tle UE średnie płace oraz minimalne płace, a także iloraz minimalnej płacy w stosunku do średniej w Polsce był jednym z najniższych w Europie, co powodowało, że wiele osób wyjechało z Polski. Niektóre szacunki wskazują, że wyjechało w tym czasie nawet 1 milion Polaków. Obecnie obserwuje się, że po zmianie od 2016 r. modelu gospodarczego i społecznego w Polsce, do kraju wracają nasi obywatele, nie tylko ci którzy wyjechali, ale także przyjeżdżają mieszane rodziny ze środowisk polonijnych, np. żona z mężem Włochem lub mąż z żoną Portugalką. Należy zauważyć, że obywatele z krajów Europy zachodniej coraz częściej osadzają się w Polsce i prowadzą swoje biznesy nie tylko jako inwestorzy, ale decydują się na pobyt stały. Te wszystkie decyzje do przyjazdu do Polski są motywowane wysoką stabilnością i dużym tempem rozwoju polskiej gospodarki, bezpiecznym otoczeniem dla życia mieszkańców, dużymi możliwościami rozwoju kulturalnego i intelektualnego, a także mocnymi fundamentami wartości chrześcijańskich, które są nagminnie niszczone i usuwane na Zachodzie.
W Polsce pracuje ok 3 mln osób w oparciu o płacę minimalną i nie są to osoby o niskich kwalifikacjach, a wręcz przeciwnie, co jest wynikiem silnie obecnie rozwijanego na wysokim poziomie szkolnictwa zawodowego, które znacznie podniosło kwalifikacje wszystkich pracowników, a w szczególności także tych pracujących za płacę minimalną, co przyczyniło się do zwiększenia produktywności. Jeśli na rosnącą produktywność i wzrost zysków przedsiębiorstw ma wpływ model kształtowania płac minimalnych, zatem należy je podnosić. Trzeba podkreślić, że wzrost minimalnych płac od 2015 roku przyczyniał się też do wzrostu płacy średniej w różnych grupach zawodowych, prowadziło do bardziej adekwatnego wynagradzania w gospodarce za wkład wszystkich pracowników do zwiększania zysków przedsiębiorstw i ich właścicieli. Nie spowodowało to zmniejszenia zatrudnienia, jak niektórzy wcześniej przestrzegali, a wręcz przeciwnie, bezrobocie w Polsce spada a zatrudnienie rośnie i w tej chwili wskaźnik bezrobocia w Polsce jest najniższy na tle całej Europy.
Wkrótce przegonimy także Hiszpanię
W efekcie końcowym w Polsce doczekaliśmy się bardziej sprawiedliwego podziału wypracowanego PKB, który określa wartość całkowitej produkcji w kraju, w związku z czym w ostatnich latach obserwujemy, że coraz więcej z PKB per capita płynie do kieszeni Polaków w formie płac, a to oznacza z kolei, że kapitały gospodarstw domowych rosną, czyli Polacy stają się coraz zamożniejsi. Siła nabywcza dochodów obywateli Polski jest także coraz większa na co między innymi wskazuje jeden z setek przykładów dotyczący ilości zakupu benzyny za płacę minimalną. W 2015 roku za płacę minimalną można było kupić ok. 250 litrów benzyny, zaś obecnie można za pensję minimalną kupić ok. 500 litrów benzyny. Pośrednio wzrost minimalnych płac przyczynił się do tego, że Polska jest obecnie na bardzo wysokim miejscu pod względem wskaźnika średnia płaca do PKB per capita. Polskę w UE wyprzedzają tylko takie silne gospodarczo kraje jak Dania, Finlandia, Francja, Szwecja, Holandia, Austria, Niemcy, Belgia i Hiszpania, a wkrótce przegonimy także Hiszpanię.
W różnych krajach na świecie bardzo często się uważa, że wzrost dobrostanu obywateli jest wynikiem tylko inwestowania kapitału finansowego i jego technicznej alokacji, niezależnie od systemu wartości lub idei motywujących rządzących, przedsiębiorców, inwestorów i obywateli. Z obserwacji na świecie wynika, że kultura danego kraju i system wartości determinuje efektywność gospodarczą i sprawiedliwy podział wypracowanych zysków w danym państwie. W tym kontekście obecnie Polska udowadnia, że rozwój państwa i narodu na fundamencie solidaryzmu tworzy najbardziej skuteczny i efektywny układ społeczno-gospodarczy, który prowadzi do równomiernego wzrostu nie tylko potencjału ekonomicznego obywateli, ale także ich dobrostanu ogólnego.
