– Będziemy musieli naprawdę wspiąć się na wyżyny. Bo trzeba myśleć o najwyższych celach. Nie można zadawalać się półfinałem – powiedział przed ½ finału trener gorzowian Stanisław Chomski.
O tych wyżynach szkoleniowiec stalowców mówił nie przypadkiem, bo żółto-niebiescy przystępowali do tych zawodów bez kontuzjowanego Duńczyka Andersa Thomsena, a rywalizowali z zespołem, który od kilku kolejek jest niepokonany. Choć akurat na „Jancarzu” częstochowianie w sezonie zasadniczym ponieśli jedną z niewielu w tym roku porażek 40:50. Z drugiej strony, tę różnicę odrobili na swoim owalu, przez co żadna z ekip nie zdobyła punktu bonusowego.
Równie zacięte było to piątkowe starcie, zwłaszcza pierwsza jego część. Po siedmiu biegach było 22:20 dla Włókniarza, ale w drugiej serii gorzowianie mogli zdobyć więcej „oczek”. Tak nie stało się, bo w szóstym wyścigu po wyjeździe z pierwszego łuku duński zawodnik Leon Madsen nabrał takiej prędkości, że na wejściu w drugi wiraż przejechał obok Bartosza Zmarzlika, który wygrał start. Pozycje stracił też Wiktor Jasiński w kolejnym ściganiu. Żużlowca do 24 lat wyprzedził, także na wejściu w drugi łuk, Szwed Fredrik Lindgren. Rozstrzygnięcia w pięciu pozostałych gonitwach zapadały tuż po wyjściu spod taśmy, po czym rajderzy jechali gęsiego. Nie było więc do widowisko na najwyższym poziomie.
Następne ściganie odbyło się na otwarcie trzeciej rundy startów. W nim para Włókniarza wyjechała ze startu na podwójnym prowadzeniu, ale na drugim okrążeniu kapitan Stali wyprzedził Kacpra Worynę. Niemniej porażka Zmarzlika z Mateuszem Świdnickim była znamienna. Świadczył o tym dziesiąty bieg, w którym lider Grand Prix i dwukrotny indywidualny mistrz świata przyjechał za plecami dwójki „Lwów” Jakuba Miśkowiaka oraz Lindgrena. A za Zmarzlikiem do tego linię mety przekroczył Martin Vaculik i przewaga gości wzrosła do ośmiu „oczek”. Nie tego z pewnością oczekiwali kibice.
Chomski za to na pewno liczył najpierw na Wiktora Jasińskiego, a następnie Patricka Hansena, którzy startowali jako zastępstwo zawodnika za Thomsena. Różnych zmian zresztą nie brakowało po obu stronach. Ale i Polak, i Duńczyk przywozili „śliwkę”, chociaż to ten ostatni wizualnie lepiej prezentował się, pomimo tego, że nie miał zdobyczy punktowej. W wyścigu numer jedenaście Hansen na chwilę wyprzedził Bartosza Smektałę, ale koniec końców spadł na ostatnią lokatę.
Jednak to dwunasta gonitwa okazała się przełomowa. A to dlatego, że Świdnicki na ostatniej prostej, bez kontaktu z gorzowianinem, zapoznał się z nawierzchnią i oddał punkt czwartemu Mateuszowi Bartkowiakowi. Chwilę wcześniej „Vacul” najpierw „połknął” na drugim kółku Świdnickiego, a następnie przed ostatnim łukiem Słowak dopadł również Smektałę. I to sprawiło, że było tylko i aż minus sześć z punktu widzenia gospodarzy. Ba, po trzynastym jedynie cztery. Mogło być jeszcze lepiej, ale Lindgren na „trzecim” wirażu objechał Szymona Woźniaka.
W każdym razie biorąc pod uwagę to, że w nominowanych nie mogli już pojechać świetni tego dnia juniorzy Włókniarza, bo mieli za sobą już pięć biegów, realny był remis. I tak też stało się. Najpierw na pierwszym okrążeniu Woryna wyprzedził Hansena, a na trzecim okrążeniu Vaculik – Smektałę. Następnie kapitalnie wystartował Woźniaka i na pierwszym kółku Zmarzlik wyprzedził obu częstochowian. I tak oto Stal uratował to spotkanie, a może i cały dwumecz.
– Trzeba cieszyć się z tego, co jest. Karty są jeszcze do rozdania w niedzielę. Będziemy startować w Częstochowie praktycznie od 0:0 – przyznał Zmarzlik na antenie Eleven Sports 1.
Praktycznie, bo jeśli pod Jasną Górą padnie remis, to po złoto pojedzie Włókniarz, gdyż był wyżej w tabeli po sezonie zasadniczym. Drugie rewanżowe spotkanie, decydujące o trzeciej rundzie drużynowych mistrzostw Polski, w niedzielę o godz. 19.30 w jaskini „Lwa” pod Jasną Górą. Rewanż będzie transmitowany w Canal+ Sport 5.
Moje Bermudy Stal Gorzów – zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa 45:45
- Stal: Woźniak 15+1 (1’, 1, 3, 3, 3, 1, 3), Hansen 0 (-, -, 0, 0, -, 0), Vaculik 12 (2, 1, 3, 0, 3, 3), Thomsen ns., Zmarzlik 13+1 (3, 2, 2, 1, 3, 2’), Paluch 2 (2, 0, 0), Bartkowiak 2+1 (1’, 0, 1), Jasiński 1 (1, 0).
- Włókniarz: Madsen 10 (3, 3, 2, 2, 0), Smektała 6+1 (0, 1, 1’, 2, 2), Woryna 2+1 (0, 0, 1, 0, 1’), Jeppesen ns., Lindgren 8+2 (2, 1’, 2’, 2, 1), Miśkowiak 12+1 (3, 3, 2, 3, 1’), Świdnicki 7+1 (0, 2’, 2, 3, u).
- Najszybszy Czas Dnia: 58,90 s – Bartosz Zmarzlik (III bieg).
- Sędzia: Krzysztof Meyze.
Bieg po biegu:
- 1. Madsen (59,54 s), Vaculik, Woźniak, Woryna – 3:3
- 2. Miśkowiak (59,19), Paluch, Bartkowiak, Świdnicki – 3:3 (6:6)
- 3. Zmarzlik (58,90), Lindgren, Vaculik, Smektała – 4:2 (10:8)
- 4. Miśkowiak (59,48), Świdnicki, Jasiński, Paluch – 1:5 (11:13)
- 5. Vaculik (60,06), Miśkowiak, Woźniak, Woryna – 4:2 (15:15)
- 6. Madsen (59,23), Zmarzlik, Smektała, Paluch – 2:4 (17:19)
- 7. Woźniak (60,00), Świdnicki, Lindgren, Jasiński – 3:3 (20:22)
- 8. Świdnicki (60,98), Zmarzlik, Woryna, Paluch – 2:4 (22:26)
- 9. Woźniak (60,54), Madsen, Smektała, Hansen – 3:3 (25:29)
- 10. Miśkowiak (60,80), Lindgren, Zmarzlik, Vaculik – 1:5 (26:34)
- 11. Woźniak (60,88), Madsen, Miśkowiak, Hansen – 3:3 (29:37)
- 12. Vaculik (60,99), Smektała, Bartkowiak, Świdnicki – 4:2 (33:39)
- 13. Zmarzlik (60,43), Lindgren, Woźniak, Woryna – 4:2 (37:41)
- 14. Vaculik (60,84), Smektała, Woryna, Hansen – 3:3 (40:44)
- 15. Woźniak (60,66), Zmarzlik, Madsen, Lindgren – 5:1 (45:45)
Stal Gorzów na... łowach. Taaaaakie okazy wyciągnęli z wody ...
Oni już nie obchodzą Dnia Dziecka, ale... Zobaczcie, jak wyg...
- Tak kibice Agencji Inwestycyjnej Stilonu Gorzów dopingowali niebiesko-białych
- Stal Gorzów na Festiwalu Gwiazd Sportu w Dziwnowie. Na plaży warczały motocykle
- Zmarzlik żegna się ze Stalą: "Nie odchodzę dla pieniędzy". Ale dla kibiców to szok!
- Piękne podprowadzające Stali Gorzów już nie mogą doczekać się kolejnego meczu!
Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów świętuje urodziny! Tak zmie...
Tak mieszka mistrz Bartosz Zmarzlik. Zobaczcie jego dom i pr...
Będziecie w szoku! Tych zdjęć żużlowców nie pamiętacie. Zmar...
Bartosz Zmarzlik i inni żużlowcy Stali Gorzów prywatnie. Z r...
PRZECZYTAJ TEŻ
Sprawdź, czy zdasz test na trenera piłki nożnej
Tak podprowadzające Stali Gorzów zachęcają do kibicowania żó...
Polub nas na fb
