Storm Shadow sieje grozę w rosyjskiej armii. Co będzie, jak dojdą ATACMS?

Stany Zjednoczone przygotowują się do przekazania ukraińskim siłom zbrojnym pocisków dalekiego zasięgu ATACMS dla systemów HIMARS – donoszą prestiżowe zachodnie media, takie jak „Wall Street Journal” czy Bloomberg. Zasięg tych pocisków - do 300 km - pozwoliłby ukraińskim wojskowym uderzyć nie tylko w dowolny cel na okupowanym Krymie, ale też w południowych obwodach Rosji graniczących z Donbasem, w Woroneżu czy Rostowie nad Donem.

Obecnie na uzbrojeniu ukraińskich HIMARS-ów są pociski GLMRS mające zasięg do 90 km. Ukraina dysponuje też kierowanymi pociskami precyzyjnymi GLSDB o zasięgu do 150 km. Nieoficjalnie Ukraina posiadać ma też własny pocisk balistyczny Grom-2 o zasięgu do 500 km, ale faktu jego istnienia, a tym bardziej użycia dotąd nie potwierdzono. Spekulacje o Grom-2 pojawiły się jeszcze w marcu na kilku popularnych Telegram-kanałach rosyjskich milblogerów.

Bez broni dalekiego zasięgu trudno sobie wyobrazić wyzwolenie Krymu. Największym atutem Ukrainy obecnie, jeśli mowa o broni rakietowej, jest jednak pewna liczba brytyjskich pocisków rakietowych Storm Shadow (zasięg do 250 km).

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Produkowany przez brytyjsko-francusko-włoską spółkę MBDA pocisk Storm Shadow jest przeznaczony do wystrzeliwania w małych ilościach, aby trafić w bardzo konkretne cele. Pocisk może być ustawiony na opóźnioną detonację, umożliwiając penetrację fortyfikacji lub budynku i eksplozję dopiero po wejściu do środka. Jak niezwykle precyzyjną bronią jest Storm Shadow, niech świadczy fakt, że gdy użyto jej po raz pierwszy, w wojnie w Zatoce (2003), jeden pocisk przebił ścianę budynku, a drugi wleciał za nim do środka dokładnie przez tę samą dziurę.

Na obecnej wojnie Storm Shadow wszedł do gry w maju, ale już Ukraińcy mają się czym pochwalić. W czerwcu takimi pociskami zniszczyli most, którym idzie z Krymu zaopatrzenie dla rosyjskich wojsk w obwodach zaporoskim i chersońskim. Kilka dni wcześniej brytyjski pocisk zniszczył wielki skład amunicji Rosjan. Jeszcze w maju ukraiński minister obrony podkreślał, że dopóki co, Storm Shadow ma 100-proc. skuteczność. Nie wiadomo, jak dużo tych pocisków Brytyjczycy wysłali Ukrainie. Wiadomo, że przed inwazją pełnoskalową Rosji na Ukrainę na uzbrojeniu brytyjskiej armii miało być nieco ponad 800 sztuk Storm Shadow.

Jednym z kluczowych elementów ukraińskiej taktyki prowadzenia wojny z Rosją od przeszło roku jest stopniowe wykrwawianie, osłabianie wroga poprzez jak najbardziej precyzyjne ataki na zaplecze frontowe, logistykę, stanowiska dowodzenia, duże zgrupowania żołnierzy, składy amunicji, kluczowe elementy infrastruktury (np. mosty). Pod tym względem HIMARS dokonał rewolucji. Skuteczność poprawiła się po pozyskaniu Storm Shadow. A już posiadanie ATACMS mogłoby wpłynąć na bieg kontrofensywy. Bo nie wystarczą rozległe pola minowe, fortyfikacje – trzeba jeszcze dostarczać tam amunicję i ludzi.

W 2022 r. to właśnie użycie HIMARS było jednym z powodów udanych ofensyw w obwodach charkowskim i chersońskim - ataki rakietowe na rosyjskie tyły pozwoliły Ukraińcom osłabić logistykę rosyjskich sił zbrojnych i zmusić je do odwrotu. Jeśli ATACMS wejdą do gry, sytuacja się powtórzy, tylko tym razem rosyjskie wojsko będzie musiało przenieść składy amunicji i stanowiska dowodzenia nie 90, ale 300 km od linii frontu.

ATACMS (Army Tactical Missile System) to kierowany pocisk balistyczny dalekiego zasięgu, którego można używać z posiadanych przez wojsko ukraińskie systemach rakietowych HIMARS i M270 MLRS. Biały Dom, który do tej pory niechętnie reagował na prośby Kijowa o przekazanie ATACMS, jest bliski zmiany stanowiska - uważając teraz za konieczne wzmocnienie ukraińskiej armii w nadchodzących tygodniach - donosi „The Wall Street Journal”, powołując się na europejskich i amerykańskich urzędników. Źródła Bloomberga podały w tym tygodniu, że rebelia, która obnażyła słabość pozycji Władimira Putina, może skłonić kraje NATO do dostarczenia nowej broni. Transfer pocisków dalekiego zasięgu do armii ukraińskiej jest forsowany przez europejskich sojuszników USA. W zeszłym tygodniu międzynarodowa komisja Izby Reprezentantów przyjęła rezolucję wzywającą Biały Dom do przekazania ATACMS Ukrainie.

Z kolei NBC pisze, że już w lipcu USA mogą dostarczyć Ukrainie amunicję kasetową. Ukraina prosi o nią od zeszłego roku. Jednak Stany Zjednoczone jak dotąd odrzucały ten pomysł ze względu na międzynarodową konwencję o broni kasetowej, która zabrania jej używania. Do traktatu przystąpiło ponad sto państw, wśród których nie ma jednak USA, Ukrainy i Rosji. Jak działa amunicja kasetowa? To tak naprawdę pojemnik, który wystrzelony lub z zrzucony z samolotu, otwiera się w powietrzu, rozrzucając na dużym promieniu dziesiątki, a nawet setki małych ładunków wybuchowych.

dś