Strażak z Byczyny cztery lata czekał na pobranie szpiku. Nareszcie się to udało. Każdy z nas może uratować komuś życie

Milena Zatylna
Milena Zatylna
Kamil Kordecki został dawcą szpiku kostnego. Czekał na to cztery lata.
Kamil Kordecki został dawcą szpiku kostnego. Czekał na to cztery lata. Kamil Kordecki
Kamil Kordecki, który mieszka w Jaśkowicach pod Byczyną, podzielił się swoimi komórkami macierzystymi z pacjentem chorym na białaczkę.

- Do bazy dawców zapisałem się cztery lata temu – mówi Kamil Kordecki. – Akcja pozyskiwania dawców została zorganizowana w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 przy ulicy Byczyńskiej w Kluczborku, gdzie wówczas się uczyłem.

Przez ten czas pan Kamil nawet na chwilę nie zwątpił w to, że kiedyś będzie mógł pomóc swemu genetycznemu bliźniakowi. Pierwszy telefon w tej sprawie odebrał pod koniec ubiegłego roku.

- Pracownika fundacji pytała, czy nadal podtrzymuję chęć bycia dawcą – opowiada Kamil Kordecki. – Bez wahania odpowiedziałem, że tak.

23 lutego pan Kamil przeszedł badania na potwierdzenie zgodności genetycznej. Okazało się, że wynosi ona sto procent.

Wreszcie 9 marca zgłosił się do Kliniki Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku we Wrocławiu na pobieranie szpiku z krwi obwodowej.

- Miałem wbite wenflony w obie ręce – opowiada Kamil Kordecki. – Z jednej krew wypływała do drugiej wpływała. Nic nie bolało. Największą dolegliwością było to, że musiałem siedzieć na fotelu przez sześć godzin.

Pan Kamil nie zna nazwiska osoby, której pomógł. ‘

- Wiem tylko tyle, że to starszy mężczyzna z Niemiec, który choruje na białaczkę – mówi. – Mam nadzieję, że wyzdrowieje.
Kamil Kordecki pomaganie ma we krwi – na co dzień jest strażakiem w Ochotniczej Straży Pożarnej w Byczynie.

- Pomaganie innym jest moją pasją, nie potrafiłbym bez tego żyć – mówi. – Na temat oddawania szpiku narosło wiele mitów. Ja to przeszedłem i wiem, że nie mają one nic wspólnego z prawdą. Warto zostać dawcą – to nic nie kosztuje, a można uratować komuś życie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Strażak z Byczyny cztery lata czekał na pobranie szpiku. Nareszcie się to udało. Każdy z nas może uratować komuś życie - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na i.pl Portal i.pl