Oskarżony, którego przywieziono z Zakładu Karnego w Piotrkowie Trybunalskim, nie przyznał się do winy i oświadczył: - Dopuściłem się zachowań niedopuszczalnych zawartych w akcie oskarżenia. Oddałem strzały w stronę furtki. Nie pamiętam momentu, gdy strzelałem. Emocje wyłączyły myślenie. Potem doszło do mnie, że mogłem zabić Jakuba F., za co go przepraszam i żałuję tego co uczyniłem.
O SZCZEGÓŁACH SPRAWY PRZECZYTASZ NA KOLEJNYCH SLAJDACH NASZEJ GALERII
ZOBACZ TEŻ:
- Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej o sprawie Hanny Zdanowskiej: Zdecyduje wojewoda
- Hanna Zdanowska prezydentem Łodzi!
- Wyniki wyborów samorządowych 2018 do Sejmiku Województwa Łódzkiego
- Waldemar Buda: Dałem z siebie wszystko, będę dalej pracował na rzecz Łodzi
- Kto będzie rządził w łódzkim sejmiku?
- Wójt z aresztu prawie wygrał wybory. Powalczy w II turze