- Zakażonych 4 886 154+ 33 480
- Zmarło 105 194+ 33
- Szczepienia 51 564 403+ 19 509
- 1. śląskie:+5 502
- 2. mazowieckie:+4 978
- 3. dolnośląskie:+3 363
- 4. pomorskie:+3 226
- 5. małopolskie:+2 540...więcej
Remdesivir - to nazwa leku, który może być szansą w leczeniu najcięższych przypadków zakażenia koronawirusem.
Chociaż nie był on jeszcze stosowany w Polsce, to wykorzystywano go już Chinach i Stanach Zjednoczonych, m. in. przy leczeniu gorączki krwotocznej Ebola, jak i w walce z wirusami SARS i MERS, również należącymi do grupy koronawirusów.
Lek jest jeszcze w fazie badań klinicznych. W Polsce testować go mają tylko cztery ośrodki. Wśród nich znalazł się także poznański szpital przy ul. Szwajcarskiej.
- Lek działa skutecznie wobec wirusów zawierających pojedynczy kwas rybonukleinowy, do których należą właśnie koronawirusy, w tym również SARS CoV-2
- mówi prof. Iwona Mozer-Lisewska, ordynator oddziału zakaźnego w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. J. Strusia w Poznaniu.
I dodaje: - Uważa się, że może być on obiecującą metodą leczenia przeciwwirusowego. Wyniki prób klinicznych, które zostały przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych i Chinach, są bardzo zachęcające.
Jak dokładnie działa Remdesivir i dlaczego może być skuteczny również w walce z zakażeniami koronawirusem?
- Jego działanie, tłumacząc najprościej, polega na tym, że on, jako „fałszywy” analog, podstępnie wbudowuje się w enzym kluczowy wirusa, czyli polimerazę RNA, co powoduje zablokowanie namnażania się tego wirusa
- mówi prof. Iwona Mozer-Lisewska, ordynator oddziału zakaźnego w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. J. Strusia w Poznaniu.
I dodaje: - Lek jest podawany w formie dożylnej. Taka kuracja trwa 11 dni. Podawany jest on codziennie, początkowo w większej dawce, która w kolejnych dniach zostaje zredukowana do połowy.
Zobacz również: Ratownik z Konina sam sobie zrobił test na koronawirusa. Okazało się, że jest zakażony. 30 pracowników pogotowia na kwarantannie
Jednak na nową terapię nie będą mogli liczyć wszyscy pacjenci, którzy są zakażeni koronawirusem.
- Metoda przeznaczona jest dla pacjentów z zaawansowanymi objawami klinicznymi - z zapaleniem płuc, elementami niewydolności serca. Czyli dotyczy ciężkich przypadków, ale takich, które jeszcze są przed koniecznością zastosowania intubacji - tłumaczy prof. Iwona Mozer-Lisewska.
- To na pewno nie jest lek tylko dla osób zakażonych, czy takich z dyskretnymi objawami. Jest przeznaczony dla tych przypadków źle rokujących
- dodaje.
Jak dotąd Remdesivir nie jest lekiem dostępnym w Polsce. Produkuje go amerykańska firma Gilead Sciences, która specjalizuje się głównie w lekach przeciwwirusowych, stosowanych m. in. przy zakażeniu HIV i grypie.
Sprawdź też:
- Lek produkowany jest w Stanach Zjednoczonych, więc jego sprowadzanie na pewno nie będzie łatwe. Mam jednak nadzieję, że gdy tylko jego działanie okaże się skuteczne, Polska Grupa Farmaceutyczna będzie starała się ten lek pozyskać
Sprawdź także: Prezydent Jacek Jaśkowiak apeluje, by nie zaśmiecać Poznania rękawiczkami i maseczkami. "Broń Boże, proszę ich nie wyrzucać do toalet"
I dodaje: - Oczywiście te pierwsze kuracje, o których mówimy, nasz szpital otrzyma zupełnie bezpłatnie. Pacjent również nie poniesie żadnych kosztów.
Na razie nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie lek trafi do szpitala przy ul. Szwajcarskiej i ilu pacjentów zostanie objętych terapią.
- Jak na razie leku fizycznie nie otrzymaliśmy, ale cieszę się, że jest takie zapewnienie. Wierzę, że w najbliższych dniach do nas dotrze
- mówi prof. Iwona Mozer-Lisewska.
I dodaje: - Nie wiemy też dokładnie ile kuracji leku otrzymamy, w związku z tym trudno powiedzieć ilu pacjentom zostanie on podany.
Do tej pory terapię lekiem Remdesivir rozpoczęły już szpitale we Wrocławiu i w Łodzi. Z kolei Centralny Szpital Kliniczny MSWiA w Warszawie, podobnie jak poznański szpital, dopiero czeka na jego wysłanie.
ZOBACZ TEŻ:
Maseczkomaty, czyli automaty z maseczkami, rękawiczkami i pł...
Koronawirus w Poznaniu - wyludnione centrum miasta

Sprawdź też:
Koronawirus w Polsce - mapa na żywo: