Spis treści
Mieszkańcy dzielnicy Richmond w Bay Area, na północny wschód od San Francisco, mówią, że znaleźli wiele martwych ptaków na swoich podwórkach.
Najpierw głośny trzask, później śmierć
Kamery zarejestrowały śmierć ptaka. Zwierzę runęło z linii energetycznej, tuż po tym jak mieszkańcy usłyszeli głośny trzask. Zagadka wciąż pozostaje nierozwiązana, a sekcja zwłok martwych ptaków, nie daje jasnych odpowiedzi, sugerując przestępstwo.
Laboratorium Zdrowia Zwierząt Kalifornijskiego Departamentu Ryb i Dzikich Zwierząt potwierdziło, że dostało dwa martwe ptaki — turkawkę i szpaka. Ich obrażenia były zgodne z urazem spowodowanym przez pistolet na śrut, wiatrówkę lub procę, a nie jak wcześniej sugerowano, porażenie prądem z linii energetycznych.
Nikt nie potrafi odpowiedzieć, dlaczego giną ptaki
Mimo to władze podały, że nie udało się ustalić „dokładnej przyczyny urazu u tych ptaków".
Mieszkaniec Richmond, Maximillian Bolling, mówił, że był świadkiem, jak kilka ptaków konało w potworny sposób po tym, jak usiadło na liniach energetycznych.
„Kiedy wylądowały, szybko eksplodowały” — powiedział Bolling.
Dodał, że on i jego sąsiedzi naliczyli co najmniej 13 ptaków, które spotkała tajemnicza śmierć.
W mieście grasuje seryjny morderca ptaków?
Wraz ze wzrostem liczby ptasich ofiar, mieszkańcy spekulowali, że ptaki mogły zostać porażone prądem przez linie energetyczne lub paść ofiarą seryjnego zabójcę ptaków na wolności.
Inna mieszkanka, Sharon Anderson, mówiła, że widok martwych ptaków rozdzierał jej serce. „To było przerażające” — powiedziała.
Według mieszkańców zagadka dzikiej przyrody zaczęła się już kilka miesięcy temu, gdy znaleziono pierwsze martwe ptaki. Kalifornijskie władze wszczęły dochodzenie.

Niektórzy mieszkańcy twierdzą, że linie energetyczne należące do Pacific Gas & Electric Company mają coś wspólnego ze zgonami. Jednak rzeczniczka PG&E, Tamar Sarkissian, zarzekała się, że dochodzenie nie ujawniło żadnych dowodów na to, że to jej linie energetyczne są winowajcą.
Firma użyteczności publicznej poinformowała, że zwróciła się do Departamentu Ryb i Dzikich Zwierząt o ocenę dwóch zwłok ptaków. Bolling powiedział, że on i jego sąsiedzi po prostu chcą, aby śmierć się skończyła. „To bardzo traumatyczne widzieć to” — powiedział Bolling.