Tak dużego ostrzału artyleryjskiego na świecie, jak między Rosją i Ukrainą nie było od czasów wojny koreańskiej

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Artyleryjski ostrzał rosyjskich sił w Bachmucie w obwodzie donieckim.
Artyleryjski ostrzał rosyjskich sił w Bachmucie w obwodzie donieckim. Roman Chop/Associated Press/East News
Trwa ostra wymiana ognia artyleryjskiego między Rosją i Ukrainą. Takiego natężenia i skali ostrzału nie było na całym świecie od czasów wojny koreańskiej. Komu w tym starciu na dłużej wystarczy amunicji?

Rosja i Ukraina zużywają pociski artyleryjskie oraz inną broń i amunicję w tempie niespotykanym od czasów wojny koreańskiej. Obie strony będą musiały uzupełnić zapasy podczas nadchodzącej zimy.

Amerykańscy specjaliści od wojskowości oceniają, że Rosjanie wystrzeliwują oszałamiającą liczbę około 20 tysięcy pocisków artyleryjskich dziennie. Ukraińskie siły z kolei wystrzeliwują od 4 000 do 7 000 pocisków dziennie.

Ukraińcy bardzo szybko zużywają swoje zapasy pocisków artyleryjskich i innej amunicji, w tym do systemów obrony powietrznej - twierdzą amerykańscy wojskowi i dodają, że Ukraina nadal potrzebuje znacznej ilości amunicji.

Do tej pory Ukraina nie straciła ani jednego HIMARS-a, systemu artylerii rakietowej wysokiej mobilności - potwierdzają źródła w Waszyngtonie. Stany Zjednoczone dostarczyły siłom ukraińskim 18 wyrzutni tego typu.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował europejskim sojusznikom za stałe wsparcie Ukrainy. Chodzi nie tylko o dostawy broni różnego rodzaju oraz amunicji.

Z powodu wojny na pełną skalę większość naszego eksportu i importu została wstrzymana. Ale udało nam się otworzyć nową drogę życia gospodarczego przez terytorium Unii Europejskiej. I na tej drodze życia stworzyliśmy dostawy, które są bardzo niezwykle nie tylko dla Ukrainy, ale także dla całej Europy – powiedział Zełenski na Telegramie.

rs

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
12 listopada, 15:37, Gość:

Teraz to czas na wycofanie wojsk Putina z Ukrainy , a co będzie potem nie atomowa , bo Ukraińcy już podłożyli ładunki detonujące pod swoje elektrownie atomowe , raczej liczył bym na testy nowej broni o której świat nie słyszał , EMP czyli jak słyszałem Amerykanie jak i Rosjanie szykują się do poligonu na Ukrainie , w sumie to fajna broń :) zegnaj internecie , tv i telefonie komórkowym

szlachetny powrót do epoki kamienia łupanego :).

Chłopie strać się i nie wypisuj głupot w internecie.

G
Gość
Teraz to czas na wycofanie wojsk Putina z Ukrainy , a co będzie potem nie atomowa , bo Ukraińcy już podłożyli ładunki detonujące pod swoje elektrownie atomowe , raczej liczył bym na testy nowej broni o której świat nie słyszał , EMP czyli jak słyszałem Amerykanie jak i Rosjanie szykują się do poligonu na Ukrainie , w sumie to fajna broń :) zegnaj internecie , tv i telefonie komórkowym

szlachetny powrót do epoki kamienia łupanego :).
Wróć na i.pl Portal i.pl