Spis treści
Bez większych konsekwencji?
Ostatnio o Idze Świątek jest bardzo głośno. - Od kilku szeroko komentowana jest decyzja Polki o rozstaniu z Tomaszem Wiktorowskim. Wielu ekspertów analizuje, który z trenerów byłby najlepszy do współpracy.
Świątek pomimo braku gry w turnieju WTA 1000 w Pekinie, co konsekwencją była utrata pełnej puli po triumfie sprzed roku, nadal ma bezpieczną przewagę nad wiceliderką Białorusinką Aryną Sabalenką. 3-krotna tegoroczna triumfatorka turniejów cyklu WTA nie wykorzystała okazji w stolicy Chin.
Obecnie do raszynianki traci 1069 punktów.
Polka rozpoczęła 124. tydzień jako liderka rankingu.
W porównaniu do ostatniego tygodnia 5-krotnej mistrzyni wielkoszlemowej ubyło jeszcze 100 punktów, za ubiegłoroczny ćwierćfinał w Tokio. - Warto dodać, że w stolicy Japonii również liderka rankingu była nieobecna.
Sabalenka zapewne liczy na lepszy start w Wuhan i zdecydowane zbliżenie się do polskiej tenisistki, która nie pojawi się w kolejnej imprezie rangi 1000.
Iga Świątek w pogoni za dziewięciokrotną mistrzynią Wielkiego Szlema
Aktualnie Iga Świątek znajduje się na 7. miejscu w rankingu wszech czasów pod względem liczby spędzonych tygodni na fotelu liderki. Szósta w tym zestawieniu 9-krotna mistrzyni Wielkiego Szlema przewodziła w prestiżowym zestawieniu przez 178 tygodni.
Zamieszanie związane z Fęch i poprawa rezultatu
Jak wskazywało zestawienie "LIVE", początkowo Magdalena Fręch miała okupować 29. miejsce w rankingu WTA - informuje portal Z kortu - informacje tenisowe. Było to związane z brakiem uwzględnienia większej liczby niż 6 turniejów z cyklu "WTA 1000 Mandatory combined/virtually combined Tournaments". W związku z tym może jej się nie liczyć najgorszy rezultat z tej puli, a w zamian wskazuje wówczas wynik z Hobart. Tym samym Polka pozbawiona została 38 punktów. Po korekcie 27-latka zajmuje 27. miejsce.
Wyżej niż Urszula Radwańska
Aktualny ranking sprawia, że Magdalena Fręch stała się czwartą najwyżej sklasyfikowaną Biało-Czerwoną w historii. Po Idze Świątek (liderka WTA), Agnieszce Radwańskiej (była wiceliderka), Magdzie Linette (była dziewiętnasta rakieta świata).
Z kolei na 5. miejscu plasuje się Urszula Radwańska, która najwyżej była na 29. pozycji.
Ranking WTA (stan 7 października):
1. Iga Świątek (Polska) - 9785 pkt
2. Aryna Sabalenka (Białoruś) - 8716
3. Jessica Pegula (USA) - 5945
4. Coco Gauff (USA) - 5593
5. Jelena Rybakina (Kazachstan) - 5481
6. Jasmine Paolini (Włochy) - 5293
7. Qinwen Zheng (Chiny) - 4300
8. Emma Navarro (USA) - 3698
9. Danielle Collins (USA) - 3177
10. Barbora Krejcikova (Czechy) - 3161
...
27. Magdalena Fręch (Polska) - 1853
45. Magda Linette (Polska) - 1241
174. Maja Chwalińska (Polska) - 417
266. Katarzyna Kawa (Polska) - 261
299. Gina Feistel (Polska) - 207
345. Martyna Kubka (Polska) - 177
429. Urszula Radwańska (Polska) - 137
463. Daria Kuczer (Polska) - 121
535. Weronika Falkowska (Polska) - 91
638. Weronika Ewald (Polska) - 61
661. Olivia Lincer (Polska) - 56
686. Marcelina Podlińska (Polska) - 51
700. Anna Hertel (Polska) - 49
737. Zuzanna Pawlikowska (Polska) - 42
847. Waleria Olianowska (Polska) - 30
969. Aleksandra Zuchańska (Polska) - 20
991. Stefania Rogozińska-Dzik (Polska) - 18
994. Oliwia Szymczuch (Polska) - 18
Ranking WTA Race (stan na 7 października):
1. Iga Świątek (Polska) - 8285 pkt
2. Aryna Sabalenka (Białoruś) - 8101
3. Jelena Rybakina (Kazachstan) - 4981
4 - Coco Gauff (USA) - 4978
5. Jasmine Paolini (Włochy) - 4940
6. Jessica Pegula (USA) - 4596
7. Emma Navarro, (USA) - 3568
8. Qinwen Zheng (Chiny) - 3470
9. Danielle Collins USA) - 3178
