To było pierwsze starcie obu pań.
Stracone szanse Polki
W pierwszym secie do stanu 4:3 dla Polki obie przegrały po razie swoje serwisy. Potem w gemie Włoszki nastąpiło przełamanie na korzyść Linette, która w następnym gemie serwowała na seta. Niestety została przełamana. Ostatecznie doszło do tiebreaka, w którym poznanianka prowadziła już 5:1, by potem przegrać 6 punktów z rzędu...
Druga partia była zdecydowanie spokojniejsza w porównaniu do premierowej. Nastąpiło tylko jedno przełamanie na korzyść Polki. Natomiast trzecia odsłona to już koncert jednej aktorki, i zdecydowane zwycięstwo Włoszki.
Tym samym podopieczna Marka Gellarda nie wywalczyła swojego pierwszego tytułu rangi WTA 125 w obecnym sezonie. Ogółem ma jeden taki skalp (Ningbo 2014). Do tego posiada dwa triumfy w turniejach rangi WTA 250 (Nowy Jork 2019 i Hua Hin 2020).
Tegoroczny bilans Linette to 39 zwycięstw i 29 porażek. W poniedziałek powinna znaleźć się na 50. pozycji w rankingu WTA.
Dla poznanianki turniej w Tampico był ostatnim przed Billie Jean King Cup (7-13.11). Oprócz niej nasz kraj reprezentować będą: Magdalena Fręch, Katarzyna Kawa, Alicja Rosolska i Martyna Kubka. Polki zagrają w grupie z USA (9 listopada) i Czechami (10 listopada).
Wynik finału gry pojedynczej:
Magda Linette (Polska, 5) - Elisabetta Cocciaretto (Włochy) 6:7, 6:4, 1:6
