Spis treści
Senat USA przeciwko pomocy dla Ukrainy
Projekt upadł zgodnie z przewidywaniami, po tym jak przeciwko kompromisowi wypracowanemu po miesiącach negocjacji zwróciła się większość republikanów, zachęcanych do tego przez Donalda Trumpa. Fiasko projektu nie przekreśla szans na przyjęcie pakietu środków dla Ukrainy i Izraela.
Ukraina elementem sporu między Republikanami a Demokratami
Andrzej Grzyb (PSL), przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej pytany przez i.pl jaki to jest sygnał zwłaszcza dla Ukrainy i czy to oznacza, że już nie może liczyć na wsparcie Amerykanów, odpowiedział, że dla niego „najważniejsze jest oświadczenie obecnego prezydenta Joe Bidena, który powiedział, że nie podpisze żadnej ustawy, w której nie będzie Ukrainy”. – Według tych sygnałów, które przede wszystkim mają charakter medialny, wnoszę, że scenariusz uwzględniający Ukrainę jest już w dalszym ciągu na stole. On jest możliwy. Natomiast z punktu widzenia odbioru na samej Ukrainie, gdzie niekoniecznie meandry polityki amerykańskiej są obserwowane przez społeczeństwo, to nie jest najlepszy sygnał – dodał.
Zdaniem wiceprezesa PSL „bardzo dobrze zostanie to spożytkowane przez stronę rosyjską". – Oczywiście, mówię to w cudzysłowie – podkreślił.
Andrzej Grzyb ocenił, że Ukraina „jest elementem sporu wewnętrznego pomiędzy stronnikami kandydującego Donalda Trumpa a większością demokratyczną, która jest kongresie amerykańskim”.
Trump zakończy wsparcie dla Ukrainy?
Pytany o to, czy jego zdaniem, gdyby Donald Trump zwyciężył w wyborach prezydenckich w USA, oznaczałoby to koniec wsparcia dla Ukrainy, szef sejmowej Komisji Obrony Narodowej powiedział, że decyzję w sprawie tego, kto zostanie prezydentem USA, podejmą obywatele amerykańscy. – Stany Zjednoczone są demokratycznym państwem o charakterze federalnym, gdzie instytucje państwa są bardzo silnie zakorzenione, więc to, co nazywamy „deep state” jest w USA bardzo silne. Nie wszystko, co się dzieje w kampanii wyborczej przenosiłbym na realne działania już po wyborach, kiedy prezydent–elekt rozpoczyna czteroletnią kadencję. Oczywiście, niepokoi nas to stwierdzenie Trumpa, że zakończy wojnę w 24 godziny. Ale uważam, że ma to charakter bardziej publicystyczny niż realny – wskazał.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
ag
