Tomasz Gębala po meczu MŚ ze Słowenią: Byliśmy gorsi w każdym elemencie gry
- Zawiedliśmy dziś we wszystkim i tak naprawdę w każdym elemencie gry byliśmy gorsi od Słoweńców. Nie tylko w przewagach, ale także w kontrataku, ataku pozycyjnym oraz w obronie. Na wszystkie fazy gry mieliśmy swój plan na ten mecz, ale w żadnej z nich nie zrealizowaliśmy go nawet w 50 procentach - powiedział Tomasz Gebala po wysokiej porażce ze Słowenią 23:32.
Rozgrywający reprezentacji Polski i Industrii Kielce nie bardzo potrafił wytłumaczyć przyczyny tak słabej postawy Biało-Czerwonych.
- Słoweńcy niczym nas nie zaskoczyli. Wiedzieliśmy co będą grali. Może przystąpiliśmy do tego meczu trochę przemotywowani, ale nie chcę się tłumaczyć. Trudno zresztą wyjaśnić to co stało się nas boisku w Spodku. Przegraliśmy i ta porażka prawdopodobnie przekreśla nasze szanse na awans do ćwierćfinału - stwierdził najwyższy polski zawodnik mierzący 212 cm wzrostu.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA TOMASZA GĘBALI Z MECZU ZE SŁOWENIĄ
W poniedziałek Polacy zagrają ostatni grupowy mecz w Katowicach. Stawką pojedynku z Arabią Saudyjską będzie awans do rundy głównej MŚ, bo do tej pory obie drużyny przegrały w tym turnieju po dwa spotkania.
- Nie możemy teraz zwieszać głów, bo czeka nas jeszcze pojedynek z Arabią Saudyjską. Musimy pokazać, że jesteśmy godni tego, by dalej grać w tym turnieju. Po meczu ze Słowenią i tym co zaprezentowaliśmy na boisku nie możemy być wcale pewni wygranej i liczyć, że to będzie spacerek. Musimy się bardzo skoncentrować na to spotkanie, bo dziś cały świat potrafi grać w piłkę ręczną - dodał młodszy z braci Gębalów.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
