Śmierć w kopalni Bobrek
We wtorek 11 sierpnia o godz. 7.48 w kopalni Bobrek zmarł jeden z pracowników kopalni. Jak informuje portal Bytomki.pl, zmarły 46-latek był pracownikiem działu mierniczego kopalni Bobrek. Gdy dokonywał pomiarów prostolijności ściany nr 9 w pokładzie 503 na poziomie 726 m., nagle zasłabł i zemdlał. Pomimo reanimacji nie udało się go uratować.
Mężczyzna pracował w kopalni ponad 20 lat, od 1998 roku.
- Z głębokim żalem przyjęliśmy informację o śmierci naszego Kolegi Jacka Nowaka, który oddał swoje życie na stanowisku pracy pomimo długiej reanimacji pod ziemią Kopalni Bobrek. Miał 46 lat. Pracował w kopalni od 1998 roku - pisze na Facebooku Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność.
