Na ławie oskarżonych zasiadają: 31-letnia matka zabitego dziecka Lidia M., jej 62-letni przyjaciel Jerzy G. oraz jej 27-letnia koleżanka Paulina S. Prokuratura zarzuca im, że w lutym 2017 roku w Zgierzu działając wspólnie i w porozumieniu doprowadzili do śmierci chłopczyka, który zmarł wskutek urazu głowy, 10 ran kłutych i ciętych oraz wychłodzenia organizmu.
CZYTAJ TEŻ: Tragedia w Zgierzu. Policjanci znaleźli zakopanego noworodka
47-letnia Wioletta S. zeznała, że jej córka Paulina S. i Lidia M. dobrze się znały, gdyż razem chodziły do szkoły i potem odwiedzały się. Podczas jednej z wizyt Lidia M. wyznała Wioletcie S., że jest w ciąży, która była mało widoczna, że ma już wózek i ubranka i że zamierza urodzić i wychować dziecko.
CZYTAJ TEŻ: Tragedia w Zgierzu. Dziecko zakopane w zaroślach. Matka usłyszała zarzut zabójstwa
- Lidka nie mówiła, kto jest ojcem dziecka, a ja nie pytałam - przyznała Wioletta S. Potem wszystko się zmieniło, bowiem pewnego dnia Paulina S. powiedziała mamie, że Lidia M. poroniła, zakopała dziecko i trafiła do szpitala. Mówiąc to płakała. I mijała się z prawdą, bowiem śledczy ustalili, że Lidia M. nie poroniła i nie trafiła do szpitala.
Tragedia w Zgierzu. Policjanci znaleźli zakopanego noworodka
Kolejny świadek, 80-letni ginekolog Stanisław P. zeznał, że w połowie grudnia 2016 roku Lidia M. przybyła do jego gabinetu. Była zdenerwowana i podekscytowana. Spytała czy jest w ciąży. Lekarz zbadał pacjentkę i okazało się, że jest w ciąży od ponad pięciu miesięcy. Ginekolog skierował Lidię M. na badania do laboratorium. I był to jedyny jego kontakt z oskarżoną.
- Ile pieniędzy dać dziecku na komunię?
- Sprawdź, w które niedziele nie zrobisz zakupów
- Sprawdź, w które niedziele nie zrobisz zakupów
- Waloryzacja rent i emerytur w 2018 roku
- Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi online. Gdzie oglądać?
- Jaki urlop w 2018 r.? Będą zmiany w przepisach?
- Pomysły na życzenia z okazji urodzin
- Jumanji: Przygoda w dżungli online. Gdzie oglądać w internecie?