Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę po południu w Bałtowie. 50 – letni mieszkaniec gminy utopił się w rzece Kamiennej.
Okoliczności tego zdarzenia nadal są wyjaśniane. Wiadomo, że około godziny 15.30, pływające w rzece Kamiennej ciało zauważyli pracownicy Bałtowskiego Kompleksu Turystycznego. Mężczyznę wyłowiono, ale reanimacja nie przyniosła skutku. Przybyły na miejsce lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon.
Śmierć 50 – latka, mieszkańca Bałtowa to najprawdopodobniej tragiczny wypadek. Sekcja zwłok wyjaśni, czy wcześniej nie doszło u niego do zawału lub wylewu, który mógł spowodować upadek do wody.
Kazda rzeka moze byc bardzo zdradliwa. Ja jako mlody chlopak topiłem się w Drzewiczce, pomimo ze niezle pływałem. Teraz dzieci woze do strumyka gdzie woda siega im maks po kolana. Nie kapcie sie w rzekach.