Arsenal poszukuje obrońcy. Co z Jakubem Kiwiorem?
Droga reprezentanta Polski od samego początku pobytu w angielskim Arsenalu do pierwszego składu nie jest usłana różami. Piłkarz początkowo miał problemy z regularną grą i dostawał jedynie końcówki meczów ligi angielskiej. W trwającym sezonie jednak Mikel Arteta zdecydował się stawiać na niego trochę częściej i to od pierwszej minuty w wyjściowym składzie. Trudno się dziwić Londyńczycy grają dodatkowo w Lidze Mistrzów. Arsenal w 1/8 finału zmierzy się z FC Porto.
Z resztą w tegorocznych rozgrywkach Premier League wystąpił do tej pory w dwunastu meczach. W nich udało mu się zanotować jedną asystę, a w ostatnim ligowym spotkaniu wyszedł w pierwszym składzie przeciwko West Hamowi United (6:0). Blisko był nawet kolejnej asysty, lecz Bukayo Saka nie wykorzystał jego dośrodkowania.
Arsenal zmiażdżył West Ham już do przerwy. Jakub Kiwior miał w tym udział
Jednak wszystko co dobre czasem potrafi się szybko skończyć. Kiwior po sezonie może w letnim okienku transferowym zyskać dodatkowego rywala w walce o pierwszy skład. Jego Arsenal bowiem interesuje się 17-letnim obrońcą Ajaxu Amsterdam. Jak donoszą dziennikarze “The Hard Tackle” Jorrel Hato może w przyszłości zagościć w angielskiej ekstraklasie. Tym samym dla Kiwiora może nie być miejsca i Polak będzie musiał sobie poszukać nowego miejsca.
Powrót do Włoch?
Wcześniej wydawało się, że Kiwior w celu poszukiwania regularnej gry może zmienić klub już w zimowym okienku transferowym. Zainteresowanie - według mediów - miało napływać z Półwyspu Apenińskiego, a konkretnie Napoli, które poszukiwało dodatkowego obrońcy. Ostatecznie Polak zdecydował się pozostać w Arsenalu i powalczyć o swoją pozycję w drużynie hiszpańskiego szkoleniowca.
Jeśli więc utrzyma dobrą dyspozycję z meczu na Stadionie Olimpijskim z West Hamem może zaplusować u Artety na resztę sezonu. Następną okazję będzie miał w sobotę z Burnley. Początek o godz. 16:00.
TRANSFERY w GOL24
Najlepsze oprawy Legii Warszawa w 2023 roku. To prawdziwe dz...
