Lech szuka lewego obrońcy. Celem piłkarz, który grał przeciwko "Kolejorzowi" w LKE
Tygodnie mijają, a kibice w Poznaniu wciąż się niecierpliwią jeśli chodzi o wzmocnienia trzeciej drużyny minionego sezonu. Z klubem pożegnał się reprezentant Polski Michał Skóraś, który trafił do Club Brugge. Kilka tygodni temu zespół opuścił także Pedro Rebocho, który będzie występował w Arabii Saudyjskiej, i stoper Lubomir Satka - Słowak wybrał Turcję.
To właśnie zastępstwo za wspomnianego skrzydłowego i bocznego obrońcę jest kluczowe na ten moment w Poznaniu. Według medialnych doniesień Lech zainteresował się Elayisem Tavsanem (w miejsce Skórasia) oraz Daleya Sinkgravena (w miejsce Rebocho).
Wygląda jednak na to, że jeszcze jeden piłkarz trafił pod lupę Lecha Poznań. Mowa o lewym obrońcy Eliasie Anderssonie ze szwedzkiego Djurgarden. 27-latek grał w minionym sezonie przeciwko Lechowi w Lidze Konferencji. W rewanżowym meczu 1/8 finału, który Szwedzi przegrali 0:3, Andersson zagrał 82 minuty.
Szwedzkie media donoszą, że Lech skontaktował się z tym piłkarzem, który ma umowę z Djurgarden do końca grudnia 2023 roku. Andersson to jednokrotny reprezentant Szwecji. Branżowy portal transfermarkt wycenia go na 1 mln euro.
TRANSFERY w GOL24
Najgłośniejsze transfery do Arabii Saudyjskiej. Saudyjczyków...
