Niemiecka zawodniczka dwa tygodnie wcześniej nieźle spisała się w turnieju US Open. Podczas nowojorskiej rywalizacji dotarła do czwartej rundy, eliminując po drodze m.in. Sofię Kenin i Juliję Putincewą. W walce o ćwierćfinał nie sprostała Idze Świątek, ale jako pierwsza w tym turnieju zdołała wygrać z liderką światowego rankingu seta. Bardzo dobra postawa za oceanem pozwoliła jej na awans do czołowej setki - obecnie plasuje się na 72 pozycji.
Spotkanie w stolicy Węgier pomiędzy Fręch i Niemeier trwało ponad dwie godziny i było pełne przełamań - Polka dopisywała gemy do swojego konta przy serwisie rywalki pięciokrotnie, jej rywalka czyniła to aż siedem razy. Ostatecznie to Niemka okazała się lepsza i po trzysetowej rywalizacji wygrała 6:4, 5:7, 6:3. Jej rywalką w kolejnej rundzie będzie Słowenka Tamara Zidansek lub Węgierka Fanny Stollar.
