Rewanż na Estonii
Lepiej w to spotkanie weszli gospodarze, którzy po trafieniach Kristiana Kullamae mieli pięć punktów przewagi. Na jego akcje starał się odpowiadać Michał Sokołowski. Rywale ciągle byli jednak skuteczniejsi - dzięki zagraniom Matthiasa Tassa różnica wzrosła do ośmiu punktów. Później Polacy poprawili obronę, a dodatkowo uaktywnił się Michał Michalak - po wsadzie Mateusza Ponitki przegrywali już tylko dwoma punktami! Po 10 minutach było 25:22. W drugiej kwarcie Estonia dość szybko uciekała ponownie na dziewięć punktów po wsadzie Janariego Joesaara. Biało-Czerwoni stali się reagować, ale pojedyncze trafienia Michalaka i Ponitki w tym fragmencie nie wystarczały. Dopiero późniejsza trójka tego pierwszego sprawiła, że goście zbliżyli się na zaledwie dwa punkty. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 42:40.
W trzeciej kwarcie zespół trenera Igora Milicicia ciągle był bardzo blisko, co zawdzięczał rzutom Michała Michalaka i Luke’a Petraska. Później trójkę trafił Mateusz Ponitka, dzięki czemu kadra po raz pierwszy wychodziła na prowadzenie! Następnie dobry fragment zanotował Mikk Jurkatamm, a dzięki rzutom wolnym Kristiana Kullamae po 30 minutach było 63:62. Kolejna część spotkania była bardzo podobna, czyli znowu zacięta. Kolejne rzuty Michalaka i Ponitki znowu dawały prowadzenie Biało-Czerwonym. Nie do zatrzymania ciągle był Michalak - po jego rzutach wolnych różnica wzrosła do pięciu punktów. W końcówce zimną krew na linii rzutów wolnych zachowali także Petrasek i Ponitka. Trójka Kullamae zmniejszyła jeszcze straty, ale to Polacy ostatecznie cieszyli się ze zwycięstwa - 88:86!
W lutym w ostatnich meczach grupy H Polska zmierzy się jeszcze z Litwą i Macedonią Płn. Podopieczni trenera Igora Milicica jako współgospodarze Eurobasketu mają zapewniony udział w tym turnieju.
Estonia - Polska 86:88 (25:22, 17:18, 21:22, 23:26).
Estonia: Kristian Kullamae 21, Matthias Tass 19, Kasper Suurorg 11, Siim-Sander Vene 10, Janari Joesaar 7, Mikk Jurkatamm 5, Kaspar Treier 4, Artur Konontsuk 3, Kregor Hermet 3, Joonas Riismaa 3, Hugo Toom 0.
Polska: Michał Michalak 29, Mateusz Ponitka 27, Aleksander Balcerowski 10, Andrzej Pluta 6, Luke Petrasek 6, Michał Sokołowski 5, Daniel Gołebiowski 3, Jakub Schenk 0, Romasz Gielo 0. Aleksander Dziewa 2, Tomasz Gielo 0.
PAP
