Vinicius szkodzi Realowi Madryt i starsi zawodnicy potajemnie to przyznają – twierdzi były pomocnik FC Barcelony

– Vinicius nie jest jedynym ani wyjątkowym przypadkiem. Ale nie powinien odpowiadać na wyzwiska prowokacjami, poniżaniem kibiców, podnosząc tym samym tylko napięcie. Dolewa oliwy do ognia, a obelgi tylko się pogłębiają. Real Madryt ma problem z Viniciusem. Klub powinien wywrzeć na nim presję i jestem pewien, że Ancelotti oraz doświadczeni i dobrze wychowani gracze, tacy jak Kroos, Modrić i Courtois, potajemnie zgadzają się, że Vinicius szkodzi drużynie

– zacytował 44-letniego Lopeza kataloński „Sport”.

W ostatnim wyjazdowym meczu Realu Madryt z Valencią (0:1) „Vini” został wyrzucony z boiska za uderzenie obrońcy Valencii, Hugo Duro. W tym samym czasie lewoskrzydłowy „Los Blancos” został najpierw schwytany przez przeciwnika za szyję, czego sędzia nie zauważył. W efekcie zawodnik Valencii uniknął kary. A Vinicius ze łzami w oczach twierdził, że poniósł karę za odparcie powtarzających się notorycznie ataków rasizmu na jego osobę. Wcześniej kibice „Nietoperzy” mieli wyzywać 22-letniego Brazylijczyka od małp i przepowiadać mu śmierć.

Królewska Hiszpańska Federacja Piłkarska po przeanalizowaniu decyzji VAR zawiesiła sędziów asystentów wideo w czynnościach i anulowała czerwoną kartkę dla Viniciusa.

Trener Barcelony, Xavi Hernandez, skrytykował decyzję RFEF:

– Akty rasizmu i zniewagi powinny być karane, ale usunięcie nie ma z tym nic wspólnego. Ze strony Viniciusa doszło do akcji, która miała miejsce na boisku

– ocenił szkoleniowiec „Blaugrany”.

Policja w Walencji zatrzymała czterech kibiców „Nietoperzy” szerzących na stadionie Mestalla mowę nienawiści i rasizmu wobec zawodnika Realu Madryt.

To nie pierwszy przypadek znieważonia Viniciusa w Hiszpanii. Przed meczem 1/4 finału Pucharu Króla pomiędzy Atletico a Realem na jednym z mostów w Madrycie zawisła kukła Viniciusa.