68 896 820 złotych - na taką kwotę opiewają faktury, które w związku z przygotowaniami do organizacji majowych wyborów prezydenckich Poczcie Polskiej wystawiły co najmniej cztery firmy - ustalił TVN24.pl.
O koszty nieodbytych wyborów pytany był w radiu RMF Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych, który nadzoruje Pocztę Polską. - No cóż, na pytanie kto zapłaci, normalnie, tego typu koszty wyborów reguluje budżet państwa - przyznał Sasin. - Ale tak się zastanawiam, obserwuję to wszystko, co dzieje się wokół tych wyborów i to, że opozycja cały czas trąbi i chwali się, że te wybory nie odbyły się i to jest ich wielki sukces, że oni te wybory zablokowali, to może się podzielą tymi kosztami nieodbytych wyborów? - zaproponował wicepremier.
Jak mówił, wydrukowane pakiety wyborcze (do głosowania korespondencyjnego) znajdują się w magazynach Poczty Polskiej.
Opozycja domaga się dymisji Sasin i zapowiada kroki prawne. - Od 4,5 roku słyszę, że będziemy wszyscy siedzieć. To już nie robi większego wrażenia - przyznał Sasin pytany o zarzuty pod jego adresem. - Dobrze by było, żeby politycy trafiali do więzienia wtedy, kiedy popełniają przestępstwa. To byłoby normalne. W tym wypadku mówienie o więzieniu czy jakiejkolwiek odpowiedzialności karnej jest kompletną bzdurą. Wszystkie działania podejmowane były w oparciu o przepisy prawa, ustawę, za którą głosowali również posłowie Platformy Obywatelskiej - podsumował.
Wiemy ile osób zginęło w powodzi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?