Więźniowie zaciągnięci do Grupy Wagnera: Dowództwo kazało nam wrzucać do domów granaty i dobijać rannych cywilów

Piotr Kobyliński
Wideo
od 16 lat
Dowództwo rosyjskiej tzw. Grupy Wagnera rozkazywało najemnikom, by wrzucali granaty do domów ukraińskich cywilów, później wchodzili do środka i zabijali ranne kobiety i dzieci – tak portalowi Gulagu.net relacjonowało działania grupy Prigożyna dwóch byłych więźniów zwerbowanych do tej najemniczej formacji zbrojnej.

Mężczyźni zostali zwerbowani do walk na Ukrainie przez Jewgienija Prigożyna w listopadzie 2022 r. w kolonii karnej w obwodzie irkuckim.

„Oczyszczanie” wsi przez wagnerowców

Więźniowie, tak jak tysiące innych osadzonych, zostali ułaskawieni przez Władimira Putina w 2022 r., jednak nie zdawali sobie z tego sprawy, dopóki nie zwrócili się we wrześniu do portalu Gulagu.net.

– Skazani za zabójstwa i rozboje brali udział w "oczyszczaniu" jednej ze wsi pod Sołedarem na Ukrainie – napisał Gulagu.net.

Jeden z najemników - Maksim Zielionow - powiedział, że w miejscowości zabito ok. 40 cywilów.

– Walisz we wszystkich. Niezależnie od płci. Były i babki, i dziadkowie – stwierdził.

Według niego sam Prigożyn miał mówić: "jeden granat w drzwi, drugi w okno, jeśli ktoś przeżył – dobić".

Byli więźniowie uciekli. Reszta zginęła

– Wagnerowcy, którzy zgłosili się do portalu, na własne oczy widzieli, jak najemnicy z rozkazu dowództwa wrzucają granaty do domów mieszkalnych, a później wchodzą do środka i zabijają ranne kobiety i dzieci – podkreślił serwis.

Zielionow twierdzi, że wszyscy z ok. 500 byłych więźniów, którzy przybyli z nim na Ukrainę, zginęli.

Mężczyźni uciekli z obozu tzw. Grupy Wagnera i ukrywali się przez ponad osiem miesięcy, obawiając się kaźni ze strony tej formacji. Zwrócili się do portalu po śmierci Prigożyna.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
USS wojtuś
Dobra, informacja mną wstrząsnęła ALE już doszedłem do siebie. Jestem gotowy na następne.

Portal jak filmy Hitchcocka.
V
Vivaldowiec
Ciągle tylko wagnerowcy i wagnerowcy. Nie lubie Wagnera. Nie rozumiem dlaczego ten austryjacki malarz go tak uwielbiał. Moim zdaniem Vivaldi, Beethoven, Mocart byli o niebo lepsi.
K
Krzysztof
Mam nadzieję że wszyscy poniosą karę.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl