Wimbledon: Niespodziewana porażka Jana Zielińskiego i Hugo Nysa

Mateusz Pietras
Porażka Jana Zielińskiego w 1. rundzie debla.
Porażka Jana Zielińskiego w 1. rundzie debla. ANDRZEJ SZKOCKI/POLSKA PRESS
Jan Zieliński i Hugo Nys nieoczekiwanie zakończyli swoją przygodę z Wimbledonem już po pierwszej rundzie. Polsko-monakijski duet przegrał z Sebastianem Baezem i Dustinem Brownem 6:3, 3:6, 6:7 (5) w meczu pełnym emocji, który zdecydował się w super tie-breaku. W poprzednim roku Zieliński i Nys byli bliscy awansu do ćwierćfinału, co czyni tę porażkę jeszcze bardziej bolesną. Jednak dla Zielińskiego dzień nie kończy się na tej porażce – planuje on jeszcze występ w grze mieszanej u boku Su-wei Hsieh.

Niepewny start turnieju

Deszcz ponownie dał o sobie znać na trawiastych kortach Wimbledonu, opóźniając rozpoczęcie piątego dnia zmagań. Wśród tych, którzy musieli czekać na swoją szansę, byli Jan Zieliński i Hugo Nys. Ich mecz był zaplanowany jako jeden z pierwszych, jednak z powodu niekorzystnych warunków pogodowych, rozpoczął się dopiero o godzinie 13.00.

Pogoda nie rozpieszcza Wimbledonu, co stało się już niemal tradycją. Mimo to, organizatorzy i zawodnicy starają się dostosować do zmieniających się warunków, aby zapewnić kibicom jak najlepsze widowisko.

Pierwsze starcie na korzyść polsko-monakijskiego duetu

Pierwszy set był obiecujący dla Zielińskiego i Nysa. Kluczowym momentem okazało się przełamanie przy stanie 4:3, co pozwoliło im zdominować kolejne gemy i ostatecznie wygrać partię 6:3. Ich serwis działał bez zarzutu, co było widoczne w zdobytych punktach.

Bardzo dobrze wyglądał serwis. Aż pięciokrotnie w tym elemencie ,,polska'' para wywalczyła punkt.

Mimo przeciwności, jakie niesie ze sobą gra na trawiastych kortach, polsko-monakijski duet pokazał, że potrafi radzić sobie z presją i wykorzystywać słabości przeciwników.

Przełom w drugim secie

Druga partia była zupełnie inna. Rywale Sebastian Baez i Dustin Brown, zaprezentowali się z znacznie lepszej strony, przełamując Zielińskiego i Nysa już w drugim gemie. Ich skuteczna obrona i brak błędów sprawiły, że utrzymali przewagę do końca, wygrywając 6:3 i wyrównując stan meczu.

Decydujący super tie-break

O losach meczu zadecydował super tie-break grany w trzecim secie. W nim lepiej spisali się rywale. Argentyńczyk i Jamajczyk szybko uzyskali przewagę, którą utrzymali do samego końca, zwyciężając 10-5. Ten wynik zakończył nadzieje polsko-monakijskiego duetu na powtórzenie sukcesu z poprzedniego roku.

Kontynuacja zmagań w grze mieszanej

Dla Jana Zielińskiego dzień w Wimbledonie nie zakończył się porażką w deblu. Warszawianin miał jeszcze wystąpić w grze mieszanej u boku Su-wei Hsieh, która jest czterokrotną zwyciężczynią tego turnieju w grze podwójnej. Ich wspólny występ to szansa na rehabilitację po wcześniejszym rozczarowaniu.

Magda Linette również miała szansę zaprezentować się kibicom w piątek, walcząc o awans do 1/8 finału razem z Peyton Stearns przeciwko Terezie Mihalikovej i Olivii Nicholls. Mecz ten, podobnie jak pozostałe, był z niecierpliwością oczekiwany przez polskich fanów tenisa.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl