Juventus czeka ciężki okres
Pod koniec kampanii 2022/23 Juventusowi odjęto 10 punktów za nieprawidłowości przy transferach w ostatnich latach. Kara dla "Starej Damy" byłam bardzo dotkliwa, gdyż oznaczała praktycznie całkowite pozbawienie szans na Ligę mistrzów. Drużyna z Turynu miała jeszcze nadzieję na dostanie się do najważniejszych europejskich rozgrywek, ale nie była w stanie wygrać wszystkich spotkań na samym finiszu sezonu.
Brak Ligi Mistrzów to także brak wielkich pieniędzy. Juventus będzie musiał dokonać pewnych roszad w swojej kadrze. To już niemal pewne, że Arkadiusz Milik nie zostanie wykupiony przez "Starą Damę" z Olympique Marsylii. Kwota transferu miałaby oscylować w granicach siedmiu milionów euro, ale klub z Turynu nie chce płacić takich pieniędzy, dlatego poszuka innego napastnika.
Drużynę może opuścić także Wojciech Szczęsny, czyli bramkarz Juventusu, który gra w Turynie od 2017 roku. Umowa Polaka jest ważna do 2025 roku, ale niewykluczone, że "Juve" sprzeda jednego ze swoich kluczowych graczy. O potencjalnym transferze mówi się od kilku miesięcy. Portal "calciomercato.com" poinformował niedawno, że Szczęsny znalazł się na radarze londyńskiej Chelsea, która szuka nowego golkipera. Juventus na swoim piłkarzu nie zarobi dużo, ale pozbędzie się jednego z największych kontraktów w zespole. Według portalu "capology.com" Szczęsny zarabia ponad 12 milionów euro rocznie.
LIGA WŁOSKA w GOL24
Stadionowe kontrasty w 1. lidze. 40-tysięcznik kontra klatka...
