Wojska Putina znów ostrzelały Kijów. W mieście brakuje prądu, wody i ogrzewania

Adam Kielar
Opracowanie:
Rosjanie znów ostrzelali Kijów. W stolicy Ukrainy brakuje prądu, wody i ciepła.
Rosjanie znów ostrzelali Kijów. W stolicy Ukrainy brakuje prądu, wody i ciepła. PAP/EPA/ROMAN PILIPEY
W piątek doszło do kolejnego zmasowanego ostrzału Kijowa. Ponownie Rosjanie wzięli na cel stolicę Ukrainy, a zwłaszcza infrastrukturę krytyczną miasta. Jak relacjonuje Polskiej Agencji Prasowej jedna z mieszkanek, Olga, w Kijowie występują problemy z dostawami prądu, wody i ogrzewania. Nie działa też metro.

– Mieszkam w centrum Kijowa i około dziewiątej rano obudziłam się od huku dwóch mocnych wybuchów – relacjonuje w rozmowie z PAP Olga.

Kijów. Problemy z prądem, wodą i ogrzewaniem

– Wskutek eksplozji zadrżało całe mieszkanie, a gdy podeszłam do okna, by sprawdzić czy rakieta nie spadła na nasze podwórko nie zobaczyłam dosłownie nic oprócz gęstej mgły. Tuż po wybuchach nagle zniknął prąd, internet, a po kilku minutach – woda i ogrzewanie i po tych dziesięciu godzinach temperatura w mieszkaniu obniżyła się do 9 stopni Celsjusza – opowiada kobieta.

Gdy po zakończeniu alarmu przeciwlotniczego Olga musiała udać się na spotkanie służbowe – okazało się, że metro nie kursuje, a stacje pełnią funkcję schronów.

– Postanowiłam więc, mimo dużych problemów z łącznością, zamówić taksówkę i byłam w szoku – taryfa była pięciokrotnie wyższa od zwykłej. Pomyślałam, że przełożę spotkanie na przyszły tydzień i później się okazało, że dobrze zrobiłam, gdyż korki w mieście są po prostu gigantyczne – mówi.

Rosjanie ostrzelali Kijów. Problemy mieszkańców

Po porannym zmasowanym ataku rakietowym wojsk rosyjskich w Kijowie utworzyły się kolejki do sklepów spożywczych oraz do studni z wodą oligoceńską, ponieważ wody zabrakło również w większości tzw. „Punktów Niezłomności” (ogrzewalniach).

Większość kijowskich teatrów odwołała piątkowe spektakle, zamknięte zostały muzea. Szkoły i niektóre uczelnie wyższe prowadziły zajęcia zdalnie. Władze Kijowa informują, że dołożą wszelkich starań, by przywrócić mieszkańcom zaopatrzenie w wodę, prąd i ogrzewanie do sobotniego poranka.

W piątek rano Rosja zaatakowała Ukrainę, używając do tego 74 pocisków, odpalanych z samolotów i okrętów na Morzu Czarnym - przekazała ukraińska armia. Uderzenia wymierzone były przede wszystkim w obiekty energetyczne i ciepłownie.

od 16 lat

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Ojej patron Stepan nie obronił?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl